Kalafior [może być mrożony],ugotować,ale nie przegotować.Ostudzić.Na dużym półmisku ułożyć warstwę "poszarpanej " sałaty .Na tej sałacie ułożyć 4 jaja ugotowane na twardo pokrojone w ćwiartki i cztery pomidory także pokrojone w ćwiartki lub ósemki i połowę zielonego ogórka pokrojonego w kostkę, [bardzo poprawiają smak dania].Sporządzić sos z jogurtu gęstego i 4 łyżek ostrego keczupu nieco posłodzić. Polać tuż przed podaniem a na wierzch dać garść suszonych pomidorów pokrojonych w paseczki.Nic lżejszego np na kolacje wymyślić się nie da i UWAGA ! ODCHUDZAJĄCY SIĘ ! to danie także dla was,a wprowadzamy do organizmu witaminy A i C i B [to z jajek] no i tenże sulforafan zawarty w kalafiorze,ale nie tylko .Także likopen nie dopuszcza do rozwoju komórek olbrzymów,z których to bierze się rakowe zło.A jest on w pomidorach i w keczupie i to w nim właśnie jest go dużo,bo likopen wzrasta znacznie po przetworzeniu pomidorów na przecier ,sok,czy keczup.Zatem smacznego!
A jutro o rybach ,za mało ich jemy,na co mąż mojej koleżanki zapytał " a co mamy stosować dietę śródziemnomorską?".Wiem ,my mamy klimat" schabowy" odparłam bo u nas zimniej ,ale nie tak jak przed 50 ciu laty.To nie te zimy co dawniej,gdzie należało jeść tłusto i kalorycznie,by utrzymać odpowiednią ciepłotę ciała.Ale ja wiem też o co mu chodziło.To co mówię to rewolucja w jego myśleniu,bo np głosi że z ryb najbardziej właśnie lubi schab.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz