Z pewnością w kwaterze rekreacyjnej ,tam gdzie jeszcze kwitną róże,a może i inne rośliny ozdobne.No i oczywiście ,należy podlać te zagonki,te miejsca gdzie zamierzamy posadzić jakieś cebule ozdobne.Aha ! - przy okazji przypominam Wam ,drodzy moi Czytelnicy,że już można sadzić cebule tulipanów,bo najwłaściwszy czas na ich sadzenie ,to czas od połowy września,do,połowy października.Te miejsca należy solidnie,dokładnie podlać jednak na kilka godzin przed planowanym sadzeniem cebul.Bo podlanie i natychmiastowe ,zaraz po,podlaniu sadzenie,a co za tym idzie i kopanie jest niemożliwe,bowiem ziemia będzie się "mazała " przyklejała do narzędzi i a to w efekcie końcowym powoduje niszczenie jej struktury .Pamiętam jak przed laty jakże bardzo dawno temu,,jak ja się uczyłam sadzić cebule tulipanów to robiło się to tzw. metodą holenderską.To jest wykopywało rowek odpowiedniej głębokości to jest takiej by była ta głębokość równa trzem wysokościom cebul.Potem cofając się wykopywało następny rowek i ziemią z tego rowka posypywało ten wcześniejszy z posadzonymi cebulami.A teraz ? A teraz cebule sadzi się w grupie co znacznie jest łatwiejsze przy zastosowaniu plastikowych ażurowych koszyczków uniemożliwiających "dobranie się " do cebul ich amatorom tj. myszowatym.No - i jest przyjemne z pożytecznym.Jedno pozostaje niezmienne.....................głębokość sadzenia.Zawsze na trzykrotną wysokość cebul.Jeżeli chcemy bardzo dopieścić ,dowartościować cebule,to na dno każdego dołka dajemy porcję 1 szklanka na 5 cebul sproszkowanego obornika bydlęcego.Zauważyłam,że po takim ich potraktowaniu nie tylko rośliny są duże,ale także intensywniejsze w kolorze są kwiaty.
I co jeszcze podlewamy ?...........................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz