środa, 9 listopada 2016
Okrywać ,czy nie okrywać.?Pewna osoba zorientowana w temacie stwierdziła............."Coraz mniej jest roślin które okrycia wymagają."Widząc moje zdziwienie ,poprawił się .............."Właściwie,to coraz łagodniejsze są zimy."I z tym się zgadzam w całej rozciągłości.Bo - chociażby ,czosnek .Jego ząbki posadzone zostały miedzy połową września a połową października i w tej chwili już się dobrze ukorzeniły.Już zdążyły to zrobić ,bo nie przeszkodził im w tym mróz.A przecież wiadomo,że każda roślina lepiej przetrwa zimę jak się zdąży ukorzenić.Nie tak to wyglądało onegdaj.Onegdaj niejednokrotnie o tej porze gleba już była zmarznięta.I w związku z tym ,w starych publikatorach można spotkać poradę,że ząbki czosnku należy okryć jakąś suchą roślinnością. Nikt tego teraz nie robi.Ale wracając do roślin ozdobnych,wieloletnich to jest bylin.Okrywać czy nie?- powtarzam pytanie ,a jeżeli okrywać to które?.........................
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz