To WIELKI DZIEŃ ,a właściwie rocznica wielkiego dnia,bo nareszcie staliśmy się wolni,choć mam pewne zastrzeżenia czy w efekcie końcowym tak to miało wyglądać ?
Jakby jednak na to nie patrzeć ,to byliśmy pierwsi : to najpierw my, bo już w sierpniu,a nie mur berliński jak się uważa na zachodzie Europy.Przypominam zatem ,że mur padł w listopadzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz