A co zrobić jak cebula nam szkodzi ? Jak szkodzi smażona cebula,to należy ją sparzyć przed smażeniem wrzącą wodą,albo ? zamienić ją na słodką paprykę,przed tym opaloną nad płomieniem ,by zdjąć z niej skórkę.Taka,bez skórki ,nie zaszkodzi.Dodatków do tego niby gulaszu może być wiele.Np, pewnej osobie poradziłam by na początek zamiast cebuli wsypała na tłuszcz [ i tu poleciłam świeże masło ] pewną porcję mrożonej włoszczyzny w plasterkach,bo tak wygodniej i by zostawiła ją na niewielkim ogniu pod przykryciem około pół godziny .Po tym czasie dodała kawałki mięsa i prużyła jeszcze kilkanaście minut ,mieszając.Raz dodawała do tego śmietanę innym razem nie,w zależności od życzeń rodziny,ale zawsze na koniec dodawała za moja poradą ,choć się przed tym wzbraniała drobno posiekaną,natkę pietruszki innym razem , drobno posiekany koper.Potem informowała mnie,że jej kilkuletni synowie wolą koperek.
Zatem, automatycznie zakwalifikowałam ten sposób jako danie dla dzieci.
Ale przecież z daniem tym można wyczyniać najprzeróżniejsze kombinacje,np, osoby lubiące ostre potrawy mogą sobie pozwolić na dodanie ostrej papryczki,lub sosu Tabasco,lub Chili
No dobrze ,a co z resztkami wędlin?
Moja rada jest krótka i prosta w wykonaniu.Proponuję wszystkie plasterki kiełbas ,szynki,baleronu ,czy polędwicy zmielić w maszynce do mięsa,Jak jest tego dużo,to podzielić na porcję i przechować w zamrażalniku ,wykorzystując jako dodatek do grochówki,czy białego barszczu.
A tak w ogóle,to to na co teraz nie możemy patrzeć ,bo się nam przejadło,za trzy cztery tygodnie będzie,,,,,,,,,,,,,,,,,,,mniam,mniam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz