"Jeden tchórz potrafi zgubić całą armię."osmańskie.
Ja ,nawet w to wierzę ,bo nie ma nic gorszego jak tzw.zbiorowa psychoza.
Ale - wracając do armii,to niepokoją mnie te stojące naprzeciw siebie ,na wschodzie. Kto nie przeżył wojny, nie przeżył "przewalających się frontów" wkraczających i ustępujących armii , ten śpi spokojnie.Ja nie.Czasem niewielki pretekst może wywołać wielką wojnę.Ot - choćby zabicie jednego księcia i jego żony.Kto by wówczas pomyślał ,że przerodzi się to w wielki konflikt zbrojny o wymiarze światowym.?
Ale,ale - nie po to tu usiadłam by siać defetyzm,ale by radzić co z tymi roślinami na działce zrobić ,jak postępować by prawidłowo rosły i plonowały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz