Niejednokrotnie słyszałam od pewnej działkowiczki .........." O ! - ja takie kwiaty kiedyś miałam",stwierdzała to z pewnym żalem w głosie spoglądając na jakieś kwitnące aktualnie u mnie rośliny,ale ona akurat tak się nadawała do pracy na działce,jak ja do moskiewskiego baletu w roli łabędzia.Wszelkie informacje dotyczące upraw po prostu do niej nie trafiały.Bo zdawałoby się,że BYLINY skorą są roślinami wieloletnimi ,to raz posadzone winny corocznie wznawiać wegetację na wiosnę i generalnie tak się dzieje,ale jednak po pewnym czasie należy zmienić stanowisko,należy je przesadzić rozsadzić ,z prostej przyczyny : Nie tylko dla tego że "wyjadły " wszystko co do jedzenia miały na tym miejscu ,ale także wydzieliły do gleby pewne zbędne im substancje,których nagromadzenie w glebie jest po prostu szkodliwe dla tej właśnie rośliny,bo to jest tak jakby kazać człowiekowi żyć we własnych odchodach. I tak jak nawożenie można zawsze uzupełnić,tak nijak nie da się "wywieźć " odchodów i co ? i tylko należy zmienić miejsce i w to nowe rośliny posadzić.
Ale tu jest pewna zasada.którą należy przestrzegać i stosować...................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz