Zapytał mnie ktoś,a właściwie stwierdził :"Pozrywam teraz wszystkie zielone pomidory i położę je w ciepłym miejscu ,by stopniowo dojrzewały i w ten sposób ochronie je od zarazy
ziemniaka ".Wyrzucił to z siebie jednym tchem i patrząc na mnie oczekiwał potwierdzenia.
Jakież było jego zdziwienie,gdy się z tym nie zgodziłam,bo :....................
W zasadzie dlaczego nie?
OdpowiedzUsuń