c.d. sadzenia drzew .Dołki przygotowane.Ziemia z wierzchniej warstwy po jednej stronie dołka i z głębszej po drugiej Sam dołek wzbogacony obornikiem.Drzewko może być z gołym korzeniem lub w doniczce.Sadzimy nieco głębiej jak rosło dotychczas i nasypujemy wydobyta ziemie :najpierw tę z wierzchniej warstwy,wlewamy wiadro wody i jak wsiąknie nasypujemy ziemie tę z głębszej warstwy.Formujemy zagłębienie by zbierała sie tam woda.Przewodnik i gałązki boczne skracamy o jedną trzecia,by zachowac rownowage miedzy w jakimś stopniu zniszczonymi korzeniami ,a częścia nadziemną.Plakietke z drzewka chowamy by jak ciotkamalinka zapyta jaka to odmiana pokazać ją.

A czy wiesz? że kamień z czajnika najłatwiej usunąć zagotowując wodę z octem lub z obierzynami od ziemniaków.

Czy wiesz że gipsowe figurki odswieża sie pedzelkiem maczanym w słodkim mleku oczywiście po dokładnym odkurzeniu

No to spieszę z informacja.Kochani nie martwcie się zmianą pogody ,a nawet przymrozkami gdyby takie nastąpiły,a tu posiana rzodkiewka i sałata i szpinak i groszek cukrowy [ nie fasola] i bób,bo tym roślinom zupełnie wystarczy taka temperatura a nawet w takiej lepiej rosną.20 st. i wiecej muszą mieć pomidory,ogórki fasola selery [ale pory już nie] i inne ciepłolubne. Na tę okolicznośc podaję dwa przysłowia :"Kto sieje groch w marcu,zbiera w garncu a kto w maju ten w jaju".Bób nie posiany do Św.Marka nie pójdzie już do garnka"  -  tłumaczę: nie wyda plonu.