i........................
U wspólnych znajomych Kowalski poznał miłą panią.
-- Ilekroć pan się uśmiecha ,mam ochotę zaprosić pana do siebie.
- Pani mi pochlebia.
- Och , pan mnie źle zrozumiał.Po prostu jestem dentystką .

J.Tuwim :
Cóż za łotry ci mężczyźni !  Przysięgam ci,że gdyby mój pierwszy mąż nie umarł,nie wyszłabym ponownie za mąż !

"I na zapas",bo w sobotę i niedzielę mnie tu nie będzie.

Człowiek przychodzi z wizytą.Dzwoni.Otwiera mu służąca.
Czy państwo w domu ? Owszem,są. No to przyjdę kiedy indziej.

Świeże zielone warzywa ,takie jak groszek czy fasola, nie stracą pięknego koloru,jeśli zraz po ugotowaniu przelejesz je zimną wodą .

Duży,gruby głąb kalafiora lub brokułu szybciej zmięknie podczas gotowania jeżeli natniesz na krzyż jego koniec.

Warzywa dłużej zachowują świeżość jeżeli są przechowywane w wilgotnych ręcznikach jednorazowych.Natomiast cebulę przechowuj w suchym ręczniku ,zapakowaną każdą oddzielnie.Nie będzie wyrastała.

Napoczęta cebula lepiej będzie się przechowywała jeżeli powierzchnie cięcia  posmarujesz masłem.

Aby nie "płakać" przy krojeniu cebuli należy :zwilżać od czasu do czasu nóż którym jest cebula krojona ,a deska na której się ją kroi powinna być zdecydowania  mokra.
Cebula da się łatwiej obrać  z łuski okrywowej jeżeli przed obraniem zanurzysz ją w ciepłej wodzie.

Jeśli przed smażeniem oprószysz cebulę odrobiną mąki,szybciej się przyrumieni.

I w zakończeniu : Pamiętam ,że gdy byłam dzieckiem "chodziła " taka zagadka :

Przywieźli ją Niemcy w czerwonej sukience,gdy ją rozbierali to nad nią płakali.Mój ojciec  przewrotnie komentował to tak : Ależ musiała być brzydka,no cóż bywają takie,że jak się  rozbiorą,to tylko można nad nimi zapłakać.

Mały przerywnik w informacjach działkowych dotyczących prześwietlania drzew i krzewów.Do tematu powrócę,a teraz odrobinka porad kulinarnych :

Słowo się rzekło ,zatem...............BORÓWKA WYSOKA.Tak jakoś  temat prześwietlania drzew i krzewów " zaprowadził " mnie do tej rośliny.Pamiętam  ten czas gdy zdecydowałam się posadzić 6 szt.krzewów na mojej działce .Co mną kierowało ? Głównie  to,że jest to krzew który może rosnąć w lekkim zacienieniu, a na mojej działce rozrosły się już drzewa owocowe.Jakież było moje zdziwienie gdy zbierałam pierwsze owoce.Tego się nie spodziewałam,ze będzie ich aż tyle.Oczywiście starałam się zaspokoić wszystkie wymagania tej rośliny.A jakie one są ? 
Posłużę się moimi notatkami :Borówka wysoka jest krzewem o  pewnych wymaganiach glebowych.Udaje się na glebach KWAŚNYCH  ,próchnicznych i dostatecznie wilgotnych,szczególnie  w okresie od maja do września.Kwitnie późno.Kwiaty jej nie są uszkadzane przez wiosenne przymrozki.W sprzedaży spotkać można różne odmiany : wcześnie i późno owocujące np. dojrzewanie w lipcu, albo w październiku.
A owoce jej jakże bogate w witaminy : C,A,B1,B2, I PP,także są bogate ,w w sole mineralne,te najbardziej pożądane  tj. magnezu i żelaza.Nie bez znaczenia będzie tu podać jeszcze taką informację :Bardzo poprawiają widzenie.Kiedyś obszernie o tym pisałam jak to lotnicy RAFU  w czasie II wojny Światowej zjadali porcję konfitur z borówki przed nalotami nocnymi na Berlin.O wiele lepiej trafiali w cel.

HURRA !!!!!!!!!!!!!! dzień dłuższy, już o prawie dwie godziny.Idzie ku lepszemu.
To teraz przysłowia :
Nic co ludzkie nie jest wolne od trosk .  [ greckie ]
Rdza zżera żelazo ,troska mędrca .  [niemieckie  ]
Troski innych są pociechą głupców.  [ hiszpańskie ]

i.............................

Mam taniec we krwi - chwali się chłopak.

Widocznie nie dopłynęła jeszcze don  nóg - mruczy dziewczyna.

J. Tuwim :
Icek pałał dziką namiętnością do ponętnej pani Rebeki Zelman.Ale  małżonek pilnował żony jak oka w głowie.W Icku wzbierały płomienie szału.Kiedyś stary Zelman musiał wyjechać.Icek dostaje list od Rebeki .Ukryj się gdzieś przed naszym domem.Mąż wyjeżdża o 10 wieczorem.Na znak,że juz go nie ma rzucę ci 20 groszy .Czekam spragniona ,Twoja Rebeka.Po kilku chwilach słychać brzęk rzuconej monety.Rebeka czeka : 5 min,15 min. pół godziny.Wreszcie pojawia się Icek.
 Najdroższy ! Dlaczego tak długo ?
- Wyobraź sobie,że do tej chwili szukałem tych 20 groszy.!

Zupełnie innych zachowań wymagają od nas formy pienne .Pienne ,bo szczepione na pniu.Tam o prześwietlaniu, tj. o wycinaniu całych pędów mowy być nie może,bowiem na tym miejscu ani obok ,nowy pęd nie wyrośnie,bo pniem jest inna roślina [ najczęściej złota porzeczka ].To w nią wszczepione są szlachetne pędy porzeczki i agrestu.Można,a nawet należy likwidować to co z tego pnia ,lub tuż przy ziemi wyrasta,bo to nie jest ta szlachetna odmiana znajdująca się w koronie.co najwyżej można skrócić   3,4 gałązki ale tylko o kilka centymetrów,zdając sobie jednak sprawę z tego,że to spowoduje zagęszczenie krzewu.Bo ! - jeżeli obserwowano w roku ubiegłym zamieranie pędów ,ich końcówek i wojłokowaty nalot,także na owocach,to jest to AMERYKAŃSKI  MĄCZNIAK .Walka z nim jest obowiązkiem,walka  niestety chemiczna i tu żadne intensywne prześwietlanie nic  nie da.Takie,podatne na tę chorobę krzewy winny rosnąć w pełnym słońcu i podlewając  działkę nie należy krzewów tych moczyć.Jest jeszcze jedno wyjście.Posadzić odmiany odporne na mączniaka .Są takie.

Najlepszym, prawie nie wymagającym cięcia,a z pewnością ,nie przez pierwsze 5 lat po posadzeniu są:borówki amerykańskie.Jakiekolwiek prześwietlanie należy wykonywać z rozwagą.

Do tematu borówki amerykańskiej postaram się powrócić ,bo jest to krzew wart tego,ale już  nie dziś.

Prześwietlanie krzewów jagodowych,form krzaczastych i informacja jak i kiedy to wykonać zmieści się w kilku zdaniach.Przede wszystkim należy wykonać te pracę ................NIE WIOSNĄ...............skończyć z tym mitem,że pierwsze co robimy wiosna to prześwietlamy agresty i porzeczki.Agresty i porzeczki PRZEŚWIETLA SIĘ  LATEM,albo tego samego dnia w którym zrywa się owoce,albo kilka dni później.Zawsze pozbawiając  krzewy tych pędów,tych gałązek które są najstarsze.Przeważnie, to te usytuowane tuż przy ziemi.A czemu latem to wykonać ? Bo zaraz po zbiorze owoców ,no - może nie zaraz,ale w dwa trzy tygodnie po tym fakcie cały krzew,cała roślina ,wraz z korzeniami rozpoczyna pracę związaną z zawiązywaniem przyszłorocznego plonu.I jeżeli to co zostało zawiązane wiosną się usuwa ,to  poważna utrata części plonu.I jak już niejednokrotnie wspominałam  wszystko w przyrodzie ma swój czas.Np, roślina truskawki pracuje ,intensywnie pracuje by przyszłoroczny plon był duży przez cały lipiec i sierpień.We wrześniu mówi :" UF !- ale się napracowałam,teraz czas odpocząć ",a na to odpowiada jej czarna porzeczka :"Ty to masz dobrze ,a ja jeszcze muszę pracować cały miesiąc." I wiecie co ? choć mowa o krzewach jagodowych,ja jeszcze pozostanę przy truskawkach.Im dobrze jest skosić liście w dwa tygodnie po zbiorze owoców," W DWA TYGODNIE  ,słyszałeś ty Ciućmoku "rzekł mój sąsiad Stefan do swojego sąsiada Mariana,który na obcięcie liści zdecydował się znacznie,znacznie ,później ."A czemu on popełnia błąd ",? zapytałam Stefana...........................o ! bardzo tego nie lubił i odparł " bo tak trzeba ".Nie tylko że tak trzeba,także dla tego,że przecież liście ,głównie one biorą udział w zawiązywaniu plonu.I tu znowu przypominam,że wszystko w przyrodzie ma swój czas i nie można tego czasu,tych terminów zmieniać.Ale ,co chciałam jeszcze przez to powiedzieć ? Chciałam powiedzieć,że na pozostałych po cięciu krzewu pędach liście winny być i winny być zdrowe.Nie należy pocieszać się,że przecież  plon zebrany, to co mnie mają martwić liści,a często to choroba  krzewów jagodowych to, OPADZINA  LIŚCI jest powodem na przedwczesne opadanie ich..Na tę chorobę jak na każdą inną należy zareagować stosownymi opryskami.No.............................tak,a miało być kilka zdań.To jest prawda co onegdaj powiedział jeden ze słuchaczy na kursie dla działkowców,strofując drugiego "Nie pytaj,bo jak ona zacznie nam tłumaczyć to wyjdziemy stąd rano ".

Nie, nie  to jeszcze nie koniec na dziś,

Smacznych pączków w Tłusty Czwartek życzę ,przypominając jednocześnie,że ma on około 350 kalorii,to tyle co bułka z masłem i plasterkiem szynki.Koniec,ale OK, taki dzień jest tylko jeden raz w roku.Zawsze zazdrościłam tym ,którzy pączkami mogli się objadać przez cały rok ,bez przykrego efektu nadwagi.

Czy słowo pączek nie pasuje do słowa działka ? Oczywiście,że pasuje.Tam też są pączki .
Zatem ......................

Takie sobie przysłowia :
Od skąpego otrzymasz pożyczkę dopiero wtedy,gdy sosna straci szpilki.  [chakaskie ]
Skąpstwo jest korzeniem zła.  [ armeńskie ]
Chcieć coś od skąpego,to wiercić dziurę w wodzie.  [armeńskie ]

i........................
Jak jest różnica miedzy mężem a dyrektorem ?
Mąż nie wie,że ma zastępce.

J .Tuwim :
Rzecz dzieje się w Leningradzie .
Monarchista ,komunista i niejaki Rozencwajg rozprawiają o tym ,gdzie każdy z nich chciałby być pochowany po śmierci.
- Ja,oświadcza  monarchista  chciałbym leżeć przy cesarzu Aleksandrze III.
- Ja,mówi komunista chciałbym leżeć przy Leninie.
- A ja ,mówi Rozencwajg chcę leżeć przy pani Cyperman.
- Jak to ?  Przecież pani Cyperman żyje .
- A czy ja umarłem ?>

No ! - rozprawiłam się z tym tematem.Wiem, wiem, jeszcze krzewy .................... a komu się tak do prześwietlania krzewów spieszy ? Przecież tego nie wykonuje się wiosną.Pamiętam jak na kursach działkowcy narzekali,że to jest właśnie najtrudniejsze,to prześwietlanie koron drzew.
Mogę sobie zatem pozwolić na..........................

A, brzoskwinie,a nektaryny zapyta ktoś.No ! - nie wiem czy to co napiszę podobałoby się specjalistom ,tym którzy mnie uczyli ,ale sprawdziłam to,że im mniej  je kaleczę ,a przy trzecich nasadzeniach[ działkę miałam  40 lat ] zaprzestałam całkowicie wycinania ,obcinania,prześwietlania  tym lepiej dla nich..Ponieważ żywot ich jest krótki [ kilkanaście lat ] nie warto się wysilać na formowania koron,a do tego każde cięcia,każde kaleczenie prowadzi do rozwoju raka bakteryjnego kory.Początek choroby wygląda niewinnie.To tylko wycieki gumy w miejscach gdzie usunięto gałązkę,kojarzony z żywicą,ale jaka tam żywica  ? Żywica ma miejsce tylko na roślinach iglastych.I tak sobie z roku na rok postępuje ta choroba opanowując coraz to nowsze fragmenty drzewa,co prowadzi do jego śmierci.Wszystkie pestkowe są bardzo podatne na tę chorobę ,a już brzoskwinie i nektaryny w szczególności.Aha ! - nektaryna to także brzoskwinia.Dzieci mówią na nią " to ta bez wąsów ", bo owoc jej nie jest pokryty meszkiem.

Jest takie jedno drzewo owocowe u którego należy wyciąć końcówki pędów,tylko jedno ,...................to wiśnia i tylko...................wiśnia odmiany Łutówka i tylko wtedy gdy zajdzie taka potrzeba, tj. wówczas gdy one ,te końcówki zasychają.W ten sposób,w sposób mechaniczny  likwidujemy chorobę wiśni tej odmiany,a tak w ogóle to jest ona podatna na choroby np.,na opadzinę liści.Zamiast jesienią liście żółkną ,brązowieją,czernieją i opadają w lipcu.Konieczne są opryski Syllitem.O tej wiśni napisałabym tak":Dajcie sobie spokój,Drodzy Działkowcy .To nie odmiana dla Was.Wymieńcie ją na Pandę."

W odróżnieniu od ziarnkowych,pestkowe nie musza mieć,a nawet nie powinny mieć przewodnika,bowiem dla  nich najlepsza jest korona kotłowa.Kotłowa to taka,która jest zupełnie,całkowicie otwarta w swoim środku.Pozostawia się tylko konary boczne skierowane na zewnątrz,natomiast wyrastające do wewnątrz ,"tego kotła " po prostu likwiduj,wycina ,obcina..Gdyby to ode mnie zależało kształt korony nazwałaby  pucharowy,to jakoś ładniej brzmi.Przy takim założeniu likwidowanie tych gałązek [ na razie gałązek ] jest rzeczą łatwą i powinna być systematycznie wykonywana,nawet w środku lata,gdy gałązki są miękkie,zielone ,nie zdrewniałe.

Tylko jedno przysłowie dziś,tylko jedno :
Bagnetem można wojować,ale trudno nim rządzić,  [polskie ]

I wracam do tematu prześwietlania koron drzew.Dziś..................pestkowe.

i.....................................

Szatan wysłał małego diabełka po dary.Diabełek idzie do Rosji i mówi :

- Jestem diabełkiem z małym kubełkiem,dajcie mi jakiś dar. Rosjanie mówią,my nie mamy kasy  więc damy ci wódki.Następnie idzie do Niemiec i mówi :Jestem diabełkiem z małym kubełkiem,dajcie mi jakiś dar.Na to Niemcy.My jesteśmy dość bogatym krajem więc dajemy ci Euro.Potem idzie diabełek do Polski i mówi ;Jestem diabełkiem z małym ...............................gdzie mój kubełek ?

J Tuwim :
Pewien Anglik zwiedza katedrę w Kolonii.Przy głównym ołtarzu spostrzega  wmurowaną w ścianę  srebrną mysz. Zaciekawiony obecnością tej figurki w kościele,zapytuje przewodnika co to oznacza.
- Było to tak,odpowiada przewodnik : Kiedyś nawiedziła Kolonię ,taka  klęska myszy,że ludność ofiarowała NMPannie tę rzeźbę,aby odwrócić groźne niebezpieczeństwo .
- I pomogło to ?
- Pomogło.
- A czy ludność  do dziś wierzy w skuteczność tego sposobu ?
- O nie,odpowiada przewodnik,gdyż w przeciwnym razie stałby tu już dawno Anglik ze srebra.

KSZTAŁT KORONY.................. to zależy o jakim drzewie owocowym mówimy,ponieważ wszystkie ziarnkowe [ jabłoń,grusza ] winny mieć koronę kształtu wrzecionowego tj. przewodnik i od niego odchodzące pod kątem 90 stopni boczne konary.Im bardziej odchylone pod przewodnika tym lepiej,tym więcej na nich owoców,bo krążące soki z łatwością zatrzymują się przy pąkach owoconośnych ,nie wracają do korzeni,czekają sobie,grzecznie czekają aż z pąka zrobi się kwiat i z kwiatu owoc.A jak" strzelają" w górę ,to o wiele trudniej pozostać sokom w takiej pionowej pozycji.Naszym zadaniem jest kształtowanie takich właśnie koron,już wtedy gdy pędy boczne wyrastają od przewodnika i są miękkie zielone,nie zdrewniałe.Należy wtedy przywiązać do takich pędów jakieś obciążenia ,albo odciągając  " ile się da "  i przywiązać do podstawy pnia.Oczywiście po pewnym czasie należy uwolnić ,ukształtowane już prawidłowo pędy od sznurków.
Prześwietlenie koron typu wrzecionowego polega na usunięciu jakiejś gałęzi .Obcina się tuż przy miejscu z którego wyrasta,nie pozostawiając żadnych końcówek,bo przez takie końcówki drzewo może zachorować [ najpierw w tym miejscu ] na próchnicę.Pracę należy tak wykonać ,by patrząc z pewnej odległości nie było widać miejsca obcięcia.
Ale uwaga ! przed przystąpieniem do prześwietlania należy dobrze rozważyć tę decyzję ,bo jeżeli myślicie, Drodzy moi Czytelnicy,że to spowoduje lepsze plonowanie ,to................akurat nie.Przez jeden sezon lub dwa drzewo będzie pracowało na odbudowanie tego,co zdaniem tego drzewa zniszczył człowiek.Mizerne plonowanie to niekoniecznie kształt korony,to mogą być choroby,szkodniki,stanowisko tj. miejsce w jakim rośnie drzewo itp.
A ja przez 40 lat pracy na działce zaobserwowałam,że działkowcy najchętniej wykonują prace
prześwietlające ....................Oj ! - lubią,bardzo lubią ciąć i lubią podlewać.

Kilka porad dotyczących prześwietlania koron drzew :
PRZEŚWIETLANIA,to znaczy usunięcia gałęzi by dopuścić światło i słońce do koron drzew ,ale to znaczy,że powodujemy to piłką  [ myślę o starszych drzewach] NIE SEKATOREM. Bo co możemy zrobić sekatorem? Sekatorem możemy obciąć końcówki pędów,gałązek, a broń Was Boże od takiej decyzji.To jest błąd ,który mścić się będzie przez wile lat.Nasze działania maja na celu dopuszczenie do wnętrza korony drzewa jak najwięcej światła i słońca ,bo to z kolei ma wpływ na kolor,smak i zapach owoców.Reakcja drzewa któremu obcięto końcówki pędów jest jednoznaczna .Na miejscu obciętej gałązki wyrosną 3,4 a może i 5 nowych gałązek i już mamy..........................parasol ,a co ten parasol robi ?   ZACIENIA , co my robimy ? obcinamy ,a co gałązka robi ? buduje nowe i tak to się systematycznie powtarza.Ileż ja się nasłuchałam narzekań mojego sąsiada Stefana na jego sąsiada z drugiej strony,na Mariana,zwanego Ćućmokiem."No popatrz szefowa [ tak mnie zwano ] no popatrz on znowu tnie ,on to robi zamiast śniadania ,codziennie rano,ja oszaleję od tego odgłosu sekatora : cyk,cyk,cyk cyk ."

No !- nie ma wytłumaczenia, bo dziś nie niedziela.
A przysłowia będą takie ;

Gdzie żona w domu panuje, diabeł jest premierem.  [ niemieckie ]
Jeśli nie wskażesz żonie jej braków, ona przypisze je tobie.  [ arabskie ]
Z żoną i kucharzem nie kłóć się przed obiadem.

Nie wiem co ja tu robię ? wszak jest niedziela .Niedziela oznacza,,,,,,,,,,,,,nie działać,aha ! - już wiem.
Spośród wielu porad podanych wcześniej,była taka jedna : by natki pietruszki,czy koperku nie dodawać do żadnych dań w czasie gotowania,bo będą niesmaczne i odniesiemy odwrotny od zamierzonego skutek .Ponieważ właśnie wróciłam z kuchni gdzie gotuje się rosół i przygotowałam także makaron do niego i .......................zawsze to robię .................posiekany koperek wymieszałam z makaronem,w ten oto sposób do zagotowania koperku nie dojdzie.A że ładnie pachnie po połączeniu z gorącym rosołem..................gwarantuję ! Dziś był koperek,czasem jest natka pietruszki,a czasem tj,latem kilka listków [ odrobinka ] selera i lubczyku.Zapach posiekanej zieleniny ma okazję spowodować,że i makaron nią pachnie.