piątek, 15 marca 2019

J. Tuwim :
W restauracji przy bufecie siedzą dwaj " bardzo zmęczeni " przyjaciele :
Rozmowa :
- Te ..... Antoś......która godzina ?
- Antoś wyciąga z kieszeni pudełko zapałek i przygląda mu się, po czym odpowiada .....
- Za trzy wódki środa....
- No to....ja wysiadam.
Zanim zostanie rozpalony grill dobrze będzie wykonać opryski przeciw chorobom i szkodnikom.Oczywiście mam tu na myśli osoby które systematycznie, od lat to robią.
Szczególnie nie należy zapomnieć o oprysku brzoskwiń i nektaryn przeciw kędzierzawości liści.
Wykonane opryski zbyt późno są bezcelowe i już nieskuteczne.
Z reszta tak jak te wykonane zbyt wcześnie................np. przeciw mszycom.Mszyc jeszcze nie ma.Pojawią się dopiero wtedy gdy pojawią się liście.
Jakieś małe roślinki np. w szklarni ,które "obsiadły" mszyce można łatwo zniszczyć popiołem z papierosów ,a jeszcze lepiej sporządzonym naparem z tytoniu.
Poza roślinami uprawianymi bezpośrednio w gruncie ,także na tarasach i balkonach w różnych donicach i skrzynkach uprawia się  wiele roślin ozdobnych.
I tu moja taka rada : Do wypełnienia pojemników dobrą ziemią proponuje zastosować przesiany kompost wymieszany z ziemią  z kretowisk.
Natomiast odradzam przynoszenie ziemi z lasu,bo przeważnie jest ona  bardzo kwaśna,czego nie toleruje wiele nasadzeń działkowych,a poza tym można zarazić rośliny na działce śluzowcami.
Jest to rodzaj grzyba ,którego  nie da się niczym zwalczyć.
A w najbliższą niedzielę podobno pogoda ma być rewelacyjna,z temperaturą około 20 stopni.
To byłoby grzechem w taki dzień siedzieć w domu.Proponuję zaplanować sobie obecność na działce od rana do wieczora..............z grillem oczywiście .
Aby na przygotowanie posiłku nie tracić czasu na działce można już teraz przygotować  szaszłyki i przechować w lodówce,przeplatając kiełbasę z cebulą korniszonem i z kawałkami papryki.Jest to najprostsze i bardzo łatwe w przyrządzeniu  jedzenie. Owinięte w folie niech czeka w lodówce.Można jeszcze do tego zabrać przyrządzony sos z jogurtu lub śmietany ,chrzanu i z kawałkami w środku zielonego ogórka posłodzony,bo to ważne i lekko posolony.Sosu proponuje zrobić więcej bo chętnych na niego będzie dużo.W pewnej rodzinie polewa się nim przypieczone  na grillu [ pod koniec jedzenia  ] kawałki chleba lub bułki.
Ale zanim zostanie rozpalony grill:...................
Ile w marcu dni mglistych,tyle w żniwa dni dżdżystych. [ polskie ]
Jaka będzie pogoda w żniwa ,to było kiedyś bardzo ważne,bo też żniwa trwały i trwały,a teraz ?
A| teraz nie ma już żniwiarzy ,teraz wjeżdżają na dzień lub dwa  kombajny i po żniwach,to i pogodę można dopasować.
Na działce także pracuje się raczej w dni pogodne:................

czwartek, 14 marca 2019

J . Tuwim :
Marianno,co Marianna robi.Jak można kąpać dziecko w takiej wodzie ?  35 stopni 
temperatury ?
E, proszę pani,co sie tam takie dziecko zna na temperaturze  !
Mszyce na różach wystraszyć można  rosnącym obok czosnkiem o czym niejednokrotnie pisałam ,ale także :.........................rosnącą  w pobliżu lawendą.Ale by ta lawenda skutecznie  odstraszała mszycę różaną winna być zdrowa i okazała, a będzie taka gdy pod każdą roślinkę,każdej wiosny posypiemy 2 łyżki zmielonych skorupek od jaj i wymieszamy delikatnie z wierzchnią warstwą gleby.Jak,żadna inna roślina ,tal lawenda reaguje na wapno zawarte w skorupkach.
I jeszcze lawendą wystrasza się mole z szaf i przy okazji ładnie pachną ubrania.Wysuszone bukieciki należy zawiesić w woreczkach z gazy,by nie zaśmiecać wnętrza szaf.
I to tyle na dziś.
Coraz modniejsze staje się posiadanie kominków i coraz większe zapotrzebowanie na drewno i tak sobie myślę,ze właśnie dla tego "padają " drzewa w naszych puszczach,nie od korników -  no chyba,że  ten pan miał taki pseudonim,pseudonim" kornik" a jak jeszcze dodać do tego także modę na drewniane budownictwo ,to sprawa staje się jasna.
Ale ja nie o tym chciałam.Ja chciałam o tym,co zrobić z popiołem ze spalonego drewna,nie węgla,tylko drewna.Wykorzystać go na działce bo :
- jest wyśmienitym nawozem bogatym w mikroelementy potrzebne ,wszystkim roślinom,
- bo  nie jest kłopotliwy w zastosowaniu.Rozsypuje się go po powierzchni gleby,
- bo odstrasza wiele szkodników,w szczególności ślimaki.Już widzę te ślimaki.które "zapuszczą" się w popiół,jak nim plują.
A  skoro straszymy to :....................


Porad moich c,d.
Nie radzę,absolutnie nie radzę sadzić na działce o niewielkich rozmiarach drzew które potrzebują dużo miejsca , o silnych korzeniach,takich jak np. orzech,wierzba płacząca itp.A już zupełnie nie radzę sadzić ich w pobliżu domku,altanki bo po  4,5 latach ich korzenie rozsadzą fundamenty.Także i w innych miejscach rosnąc pobierają składniki pokarmowe tak "łapczywie",że dla innych rosnących w pobliżu roślin już ich nie wystarcza.
Owszem - widziałam kiedyś na pewnej działce sporych rozmiarów wierzbę płaczącą,ale była ona jedna,tylko ona na całej działce,a była tak żarłoczna,że nie rosła pod nią trawa.Działkowicz ten preferował lenistwo ,preferował nic nie robienie,to w takiej sytuacji wierzba rozwiązywała problem.Poza wierzbą i domkiem był na działce jeszcze  jeszcze solidny murowany grill .
Ale tak to jest w życiu,że jeden lubi ogórki ,a drugi ogrodnika  córki.
Proponuję zająć sie żywopłotem,bo na wielu działkach wygląda on  jak przysłowiowa wierzba rosochata.Niebawem rozpocznie wegetację i przed tym dobrze będzie go przyciąć.Aby zrobić to równo ,nad żywopłotem należy przeciągnąć poziomo sznurek i umocować go na obu końcach.Po pierwszym wiosennym cieciu żywopłot winien mieć kształt stożka,aby światło mogło dotrzeć w głąb roślin. Na terenach wiejskich ,poza miastem może się zdarzyć,ze w środku żywopłotu ptaki założą gniazdo.Wówczas należy zrezygnować z letniego przycięcia w okolicy gniazdka.Nożyce do ciecia winny być ostre.Tępe ostrza mogą postrzępić gałązki ,co powoduje zahamowanie wzrostu krzewów i powstawanie prześwitów.
Teraz,to jest wiosną wskazane jest nawożenie,stosując nawóz specjalistyczny do krzewów ozdobnych i żywopłotów  w ilości około 1 garści na 10 m2.
Gdy w marcu mgły bywają,w lecie burze przeszkadzają .  [ polskie]
Już zapomniałam jak wygląda burza.
W związku z powyższym, ze ..............burza nie przeszkadza ,zatem można zaplanować pracę na działce,szczególnie ,że w niedziele ma być + 20 stopni.

wtorek, 12 marca 2019

I jeszcze tylko taka rada na dziś.Niektórzy działkowcy przechowują w piwnicach ,garażach ,czy innych pomieszczeniach karpy dalii ,cebule mieczyków itp.Przyda się im  przegląd czy przypadkiem nie maja zbyt sucho,lub zbyt mokro.Wprawne oko działkowca potrafi to dostrzec i zbyt mokre przesuszyć ,zmieniając piasek ,a zbyt suche przed sadzeniem namoczyć na kilka ,lub kilkanaście godzin.
Ale - zakładam,że są też działki na których nie ma gleby do przekopania...............to.
To w pierwszej kolejności należy zająć się trawnikiem o czym pisałam wczoraj, a potem ? a potem pryzmą kompostową ,bo skoro jest to działka bez  zagonków i bez upraw np. warzyw to pryzma nie  była jesienią zakopana.
To teraz,to teraz ,najlepiej będzie przesiać ją przez sito i taką przesianą rozsypać na rabatach z roślinami wieloletnimi,z bylinami,a ewentualny nadmiar przeznaczyć do posypania trawnika.Bardzo na to zareaguje .Ja zaobserwowałam,że po dwóch,trzech sezonach takiego zasilania darnina bardzo się zagęściła co dało trawę wyrównaną we wzroście.
W związku z przybyciem wiosny,wiele prac na działce już można wykonać.Jeżeli gleba w swojej wierzchniej warstwie jest dostatecznie obeschnięta można przystąpić dol jej spulchniania a potem grabienia. Mam bowiem przeświadczenie,że jesienią została przekopana i pozostawiona w ostrej skibie.Ta skiba była ostra jesienią ,no - teraz z pewnością już nie jest.Rozmyły ją jesienne deszcze,ubiły topniejące śniegi i z tej to właśnie przyczyny wymaga najpierw wzruszenia , spulchnienia a potem wyrównania i zagrabienia.Przekopywanie jej teraz byłoby dużym błędem,bo przewracając skiby wydobyto by na wierzch to co jesienią zostało zakopane w tzw. nawożeniu głównym,choćby np, kompostem.
I dla tego, łopata prosta zwana z niemieckiego szpadlem nie jest wiosną najpotrzebniejszym narzędziem.Teraz należy użyć norkros i grabie.Norkrosem [ trójzębem ] spulchnia się glebę na głębokość około 20 cm.W ten sposób nie tylko spulchniamy glebę,ale także likwidujemy kanaliki którymi wsiąkała woda  i którymi teraz wyparowałaby, a celem działkowca jest jak najwięcej wody zatrzymać na zagonkach.Zatem ,przerywamy kanaliki,a potem wierzchnią warstwę grabimy .
I co ? i to wygrabienie jest jakby kożuszkiem okrywającym zagonki.Owszem - woda usiłuje parować,ale przeszkadza jej ten jakby kożuszek.Podsiąka tylko do tego miejsca i w tym miejscu pozostaje,co można łatwo sprawdzić palcem.Wierzch suchy,głębiej mokro.I o to chodzi !
Nie istotne jest kiedy zagonek będzie obsadzany,czy obsiewany,czy teraz ,czy później.Woda zmagazynowana pod nim pozostanie i w przyszłości będzie "podlewała rośliny od spodu ".a to jest bardzo,bardzo istotne.
Gdy dzika gęś w marcu przybywa,ciepła wiosna bywa.  [ polskie]
Nie wiem czy dzika gęś przybyła już,czy nie ?
Bo póki co wiosna już przybyła....................

poniedziałek, 11 marca 2019

Myślałam tak i zawsze tak robiłam.Z kupionych w maju pelargonii do posadzenia na balkonie,za trzy cztery tygodnie pobierałam młode sadzonki,i sadziłam je do doniczek w których pelargonie rosły.Stały sobie  i oczekiwały na przewiezienie na działkę i posadzenie.W tym czasie po dwukrotnym nawożeniu znacznie urosły i już w połowie lipca posadzone zostały na działce w miejscu gdzie wcześniej rosły bratki i stokrotki.I znowu miejsce to cieszyło oczy i dopełniało wypoczynku.
I tym razem na końcu,nie na początku .
J Tuwim :
Pani Chuckerping leży na śmiertelnym łożu:
- Izak ,ja umieram..Tak mi niedobrze..Może mi dasz kieliszek wina ?
- Teraz się nie pije ! teraz się umiera !
Już wiele roślin pokazało,że żyje,że rozpoczęło wegetację,to tulipany,hiacynty i inne,ale także pozostały miejsca puste po zimie,bo często coś "wypadnie ".Proponowałam wcześniej by te miejsca obsiać groszkiem pachnącym,ale dobrze będzie pozostawić wolne  te na brzegach klombów ,czy zagonów na posadzenie,na posadzenie,bo już niebawem sadzić będziemy bratki i stokrotki.
Należy tylko wziąć to pod uwagę,że są to rośliny dnia krótkiego i niskiej temperatury i już na początku lipca przestają zdobić.Dobrze będzie je zastąpić jakimiś innymi.Takimi co to będą kwitły,aż do mrozów.A jakie to ? A np. pelargonie.Wiem,wiem co w tym miejscu sobie myślicie Drodzy Moi Czytelnicy.A myślicie tak :"Gdzie ona w lipcu kupi pelargonie ? "Ale ja nie o kupnie myślałam .Ja myślałam tak :..........................
Ja rozpoczęłabym pracę na działce od kwatery  rekreacyjnej i kwiatowej.Starałabym się stworzyć miejsce do wypoczynku ,wystawiając stoły i ławki i foteliki ,jeżeli zostały schowane na zimę.bo przecież często tak bywa,bo,bo należy odpoczywać, tak,tak, także  na działce odpoczywać,po zrywie wiosennym,bo jak się ruszą nagromadzone przez zimę zakwasy,to następnego dnia będziemy się czuli jak biedronka na grzbiecie.................."ani rączką,ani nóżką " .A mając przygotowane miejsce do, choćby krótkiego,ale odpoczynku sami będziemy regulować ile i jak długo pracować.A czy wiecie,że nigdy przenigdy nie smakuje tak bardzo kawa zaparzona zagotowaną wodą mineralną,bo sie zapomniało,że przecież krany na działkach jeszcze są nieczynne.Co zatem pozostaje ? :Pozostaje odlać 1 szklankę  z przyniesionej butelki   wody mineralnej,Ależ taka kawa jest pyszna.
W czasie wypoczynku niechby oczy nasyciły się ładnym widokiem,dla tego też na samym początku dobrze jest zadbać o część kwiatową:.......................
A po lutym marzec spieszy,koniec zimy wszystkich cieszy. [ polskie ]
A trzecie :.................
Czasem w marcu zetnie wodę w garncu. [ polskie ]
Póki co.woda w garncu się nie ścięła ,śnieg jeszcze dziś stopnieje,zatem za kilka dni ,bo podobno idzie ocieplenie można kontynuować prace na działce.:.......................
Była wiosna i nie ma wiosny.W każdym razie w Łodzi zrobiło się biało.Nie na długo,jednak,nie na długo,bo skoro na termometrze zaokiennym jest  + 8 ,to śnieg nie poleży,oj ! - nie poleży.To jednak nic dziwnego ,wszak jest marzec,a w marcu jak w garncu.To pierwsze przysłowie,a drugie :.....................