sobota, 19 stycznia 2019

Dziś nie będę już dłużej Państwa zanudzać,bo chcę uczestniczyć w pogrzebie Wielkiego Polaka.
Oby tylko nie przyszło nikomu do głowy wypowiedzieć pechowych słów :"Cisza nad tą 
trumną ".Bo takie padły w czasie pogrzebu Prezydenta Narutowicza..............i co ? i była cisza i doprowadziła ona do przewrotu majowego o którym wcześniej wspomniałam.
Właśnie trzeba mówić,trzeba wyjaśniać,bo nie daj nam Boże jakiegoś przewrotu ,jakiejś wojny domowej  !
Już słychać głosy ,które nie zgadzają się na prowadzenie pogadanek w szkole ,jak nie dopuścić 
do panującego i tam języka agresji.A tłumaczenie ich jest tak infantylne,że aż śmieszne."Mogą mówić co chcą .Przecież jest wolność słowa ".Zupełnie tak jakby ta wolność słowa nie doprowadziła do tego co się stało.
Ale na szczęście są tacy, którzy sie z tym nie zgadzają.To wielki filozof i etyk Ksiądz Andrzej Szostek.Wielcy ludzie mówią wielkie słowa .Warto  Ich słuchać.

A może dobrze się zakończyć i przynieść spokój i zniwelować podziały i sprawić,że poczujemy się POLSKĄ WSPÓLNOTĄ.
No ! - ale do tego potrzebne jest by co poniektórzy zdobyli się na odwagę i przeprosili ,że kiedyś tam krzyczeli,że źle się wyrażali o bliźnich.To tak niewiele,to takie proste.Skwitować ..........................."To było kiedyś tam ".
Bo. Bo do nas krzyczeć nie potrzeba,bo wiele rozumiemy,bo już nie ma analfabetów ,a jeżeli są osoby źle słyszące to najczęściej mają aparaty słuchowe.
Wierzę,że jest to możliwe.Możliwe jest porozumienie.Od teraz przestańmy się dzielić na tych co lubią pana X  i na tych co go nie lubią.Co najwyżej powinniśmy dyskutować ,rozmawiać z sobą na temat głoszących  przez X  teorii,ale robić to z umiarkowaniem i w spokoju.
 Bo np:..............................
Gdańsk to miasto w którym wiele zdarzeń miało swój początek.Były smutne  i były radosne.
Te smutne to II Wojna Światowa ,a te radosne to ,ujmując skrótowo Solidarność.Mądry przemyślany ruch.Rewolucja,a jakby nie rewolucja,bo przebiegła bez ofiar.A mogło  być inaczej,bo nasz "brat " ze wschodu tylko na to czekał,by się coś istotnego dziać zaczęło.Wtedy miałby wytłumaczenie dla czego wkroczył ze swoimi wojskami, podobnie jak w 1968 r, do Czechosłowacji.Czekał,czekał ,a tu nic........................na szczęście!
Może to co teraz ma swój początek dobrze się zakończy......................

piątek, 18 stycznia 2019

Nigdy wcześniej żadna sprawa nie przykuła mnie na tak długo do komputera jak ta.A to może z tej przyczyny,że  winnam już ustąpić miejsca młodszym,bo bóle zamostkowe i inne dolegliwości.Ale co tam ja ?  Smutek jaki panuje w domu Św, pamięci Pawła,to się liczy.Bardzo,ale to bardzo Im współczuję.Tego nie da się porównać z żadnym innym smutkiem.
Bo  NIC SIĘ NIE LICZY ,GDY CISZA KRZYCZY !!!
Uśmiechajmy się do siebie w tramwaju,w autobusie ,na ulicy.To będzie początek naszego pozytywnego spotkania z dobrocią przesyłaną innym.Mnie się to udaje od wielu lat i pomimo swojego wieku jestem radosna.Dobro przesłane innym wraca do nas.
Szkoda,że w czasie  gdy należy się radować z narodzenia Pana zdarzył się taki smutek, a hierarchia  ważności nakazuje mi radować się, najpierw  się radować Wtedy zawsze myślę ileż takich ludzkich nieszczęść "przewinęło się przez wieki....................rozpoczynając od Kaina i Abla poprzez Alinę i Balladynę,poprzez zagłady narodów.I o co chodziło ? Chodziło o to kto jest ważniejszy,kto jest lepszy.I co ?   i oni niczego nie osiągnęli,takie mieli przeświadczenie,że wygrali bo zabili,bo usunęli i teraz są zwycięzcami.Jakież to złudne ? Czyż nie ?
Jest mi tylko przykro,że moi bliźni nie potrafią pozbyć się swoich uprzedzeń swoich złości,swoich niechęci nawet w majestacie śmierci.Choć byśmy nie wiem jak nienawidzili żywego,oddajmy mu swoje wyciszone,uspokojone myśli w chwili ciszy,bo śmierć niweluje wszystkie zaszłości.
A od teraz ,od zaraz winniśmy rozpocząć naukę szacunku dla drugiego człowieka.Mój kochany Papież Franciszek powiedział :" Mamy prowadzić dialog ze wszystkimi " i za co jestem mu bardzo wdzięczna,to za to,że łączy się w bólu  z nami i że jak to dobrze,że ma obok siebie Wielkiego  Polaka Księdza Konrada Krajewskiego.
No to jeszcze ostatnie przesłanie moje do Was Drodzy Czytelnicy:.................
Najlepiej ,najlżej czuje się w momencie zasypiania !
Wybaczanie,rzecz bardzo trudna.Uczyłam się jej przez wiele lat,ale się nauczyłam.Pierwsze dni po wyrządzonej mi krzywdzie było to niemożliwe,ale potem..................potem zawsze włączałam taką maksymę i instalowałam ją w swojej pamięci " kliknęłam "i już.I przychodziła taka
myśl : "Jak to dobrze Panie Boże,że to mnie skrzywdzono,a nie ja byłam osobą krzywdzącą.Jest mi lekko ,a całą sprawę przekazuję krzywdzicielowi ,niech on się martwi,niech z tym żyje."Oczywiście ja stworzyłam taka treść bo jestem osobą wierzącą.w pewnym sensie  może użyć jej każdy.I wiecie co ?
Bardzo współczuje także rodzinie mordercy.Pomyślcie ?Czy chcielibyście być w ich skórze ?,bo ja nie.A przecież są niewinni ,ale społeczność z pewnością nie darzy ich sympatią,szczególnie ta najbliższa.A przecież kiedyś był ślicznym niemowlakiem .Miał małe nóżki i małe rączki i kto by pomyślał ,że te rączki wyrosną na ręce mordercy.Mamusia go kochała,pieściła i przemawiała : "Jesteś tak słodki,że mogłabym cię zjeść ". A teraz ?  Nie, nie napiszę co teraz,to byłoby zbyt okrutne.Bo :............................"KIM JA JESTEM ŻEBY CIĘ OCENIAĆ,KIM JA JESTEM BY WYSTĘPOWAĆ PRZECIW TOBIE?"
Jako osoba doświadczona życiowo radzę Wam wszystkim bez wyjątku:.......................

W przypadku schizofrenii  paranoidalnej , na którą to podobno ,być może jest on chory,że jest to niemożliwe,albowiem chory zachowuje się inaczej.Jest zalękniony ,wycofany,ale w przypadku napaści na niego ,broni się i może być bardzo agresywny,ale tylko wtedy.
Póki co nie było widać by go ktoś drażnił .Sam z własnej woli wskoczył na scenę i chciał  być zauważony,chciał zaistnieć ,a nagromadzone w nim przez lata odsiadki zło i nienawiść właśnie wtedy wykipiały.I tu nasuwa mi się taka myśl ;Czy nie należałoby osadzonych zająć jakąś pracą,by się zmęczyli,a nie przewracali z boku na bok na pryczy.Człowiek zmęczony myśli tylko  o odpoczynku,jeżeli w ogóle ma siłę myśleć.W czasie okupacji hitlerowskiej moja siostra ,już wtedy pełnoletnia przebywała w więzieniu,a brat w obozie.W więzieniu w Koźminie pod Poznaniem więźniarki cały wolny czas miały zajęty wyplataniem koszyków.Nikt pilnować ich nie musiał,bo wiklinę dostarczano do cel. Można ? Można.Bardzo mi przykro ,że musiałam posłużyć się tym przykładem wziętym od okupanta,ale wiem,że jak tylko jest mowa o pracy uwięzionych ,to zaraz pojawia się problem >:"A kto ich będzie pilnował ?"No to trzeba znaleźć taką pracę,by mogła ona być wykonywana na miejscu.Nie koniecznie w terenie.
Wracając jeszcze do tego szaleńca ,to :............................
Jestem,jestem,ze swoimi przemyśleniami,ze swoim smutkiem.I to,nie tylko dla tego ze smutkiem,że zginął ,że został zamordowany niewinny człowiek,że nie zmarł śmiercią naturalną,że życie skrócił mu członek mojej społeczności naszpikowany jadem po czubek głowy,ale także dla tego,że do cywilizowanego Mojego  Narodu dotarły tak prymitywne metody wyrażania swojej niechęci,swojego niezadowolenia.Zakładam i wolałabym,że to tylko on,że nikt go nie zmobilizował do tego czynu................bo jeżeli tak,to już koniec Polski,Mojej Ojczyzny,Mojej Polski.
A co do jego ewentualnej choroby psychicznej to wypowiadali się w tej sprawie fachowcy.Otóż twierdza oni,że :.......................

czwartek, 17 stycznia 2019

Pozostaje zamach stanu podobny do tego w 1926 r,..................ale nie daj nam Boże,bo wszystko co jest rewolucyjne i siłowe w brew pozorom nie daje oczekiwanego efektu.Z pewnością się nie wydarzy bo nie ma  drugiego Piłsudskiego.
Ale skoro nie zamach [na szczęście ] to uczulam wszystkich na ostrożność ,na spostrzegawczość na najpierw myślenie ,a potem na działanie ,bo.
Zacytuję tu z Biblii  Tysiąclecia :
..................."Strzeżcie się fałszywych proroków którzy przychodzą w owczej skórze,a wewnątrz są drapieżnymi wilkami."
I jeszcze taka podpowiedź ,jak tych fałszywych proroków rozpoznać ,też cytat ze wspomnianej Biblii ":
" Nie każdy kto mi mówi "Panie,Panie" wejdzie do królestwa niebieskiego.
A tak na marginesie : Ja  niczego nie podpowiadam,ja tylko radzę jak zło odróżnić od dobra.Wydaje mi się,że upoważnia mnie do tego mój wiek i doświadczenie życiowe. 

Na tym dziś zakończę to trudne spotkanie z Państwem i zaraz będę uczestniczyć duchowo w pogrzebie ,już Św, pamięci Pawła.
Ty wiesz najlepiej ile dobrego zrobiłeś ,zatem nie wpisy raniące Cię się liczą,a tylko poparcie milionów Polaków.................pomyśl ! ......................milionów ! .Zatem  nie ,rezygnuj,bądź nadal z nami,nie teraz! Nie dawaj satysfakcji  swoim wrogom. No - cóż ? ja już jestem za stara by móc  manifestować niezadowolenie z opieszałości wyznaczonych do tego organów by one broniły Ciebie od  ukrytych ,a za moment,być może już jawnych wrogów.W tym miejscu apeluję do wszystkich młodych,uczciwych,sprawiedliwych Polaków ,by mieli Cię w swojej opiece.Wszak,nie jesteśmy tacy źli ,a na pewno  większość z nas.Takie mam przeświadczenie ,nie bezpodstawne ,zresztą .Świadczą o tym miliony nas uczestniczących ciałem i duszą ,poparciem fizycznym przez swoją obecność  tam gdzie jest ona konieczna,a także poparciem duchowym tj. modlitwą.
A może to Cię przekona ,byś teraz nie rezygnował.:ZRÓB TO DLA ZMARŁEGO PREZYDENTA.W następnych latach możesz dać temu wyraz przez wspomnienie tego co się stało w tym roku.Niech śmierć Tego Sprawiedliwego nie pójdzie na marne.
Bo jeżeli miałby pójść w zapomnienie ,to już tylko pozostaje ;........................
Także bardzo tragiczna śmierć  księdza Jerzego Popiełuszki.Zaczynam porównywać te dwie Postaci i widzę wiele podobieństw.Obu cechowała miłość do człowieka,................do każdego, bez wyjątku człowieka.Ksiądz Jerzy Popiełuszko namawiał by uczyć się kochać także swoich wrogów.Ustawicznie cytował ,też Św. Pawła: "Zło dobrem zwyciężaj ." Nie trafiało to jednak  do moich Rodaków ,oj ! - nie trafiało ?Podobnie jak prezydent Gdańska rzucił na szalę miłości swoje życie.Takich przykładów z pewnością mogłabym przytoczyć więcej.I na tle tego znajdują się jeszcze tacy wśród nas ,którym nie można pomóc. Wojują i wojują   tak jakby byli krokodylami.A wiecie czemu porównałam ich do krokodyli ? Bo  krokodyl żyje aż 300 lat.Widocznie tak myślą ,że tyle uda się pożyć.Niestety.................człowiek ma niewiele czasu na swoje życie.Czy zatem warto ? Czy warto tak "się spalać " ?Wierzcie mi .................osiemdziesięciolatce,że nie.Nie wiadomo kiedy przeminie dany nam czas.Tymczasem osoby "wysoko postawione " ,w tym tragicznym czasie ,w tym smutku WIĘKSZOŚCI  POLAKÓW nie ustępują i za całą sytuację obciążają Jurka Owsiaka .Ich słowa ,jak rozpalone groty ranią Go.
I historia się powtarza.Znowu cierpią niezasłużenie niewinni.
Ale ..................JURECZKU ,KTÓRY WPISAŁEŚ SIĘ W MOJE ŻYCIE najlepiej,najpozytywniej bądź silny i pamiętaj,że za to co zrobiłeś czeka Cię w ostatecznym rozliczeniu o g r o m n a  nagroda.Wiem,że to trudne,ale wiedz,że my wszyscy wiemy ,że :
" Nie płaczą ci którzy są słabi,tylko ci co zbyt długo musieli być silni ."
=====================================================
Jakże to Ciebie właśnie dotyczy ! - Czyż nie ?
Ale przecież :.......................
A teraz ,to dopiero narobię sobie wrogów,ale wiecie co ? Mnie już tylko zależy na tym by w mojej KOCHANEJ OJCZYŹNIE ,nie było agresji ,wrogości i napastliwości.Przeżyłam 80 lat ,ale wcześniej takich walk słownych nie pamiętam,nie miały miejsca. I właśnie teraz pozwolę  sobie zacytować  Św,Pawła. O dziwo tak jakoś się złożyło,że Patrona zmarłego Prezydenta Gdańska:"Litera zabija ,a Duch ożywia ."Gdzie ten Duch? gdzie go zgubiliśmy?
W historii MOJEJ OJCZYZNY bywały różne tragiczne chwile,..................ot ! chociażby........................

środa, 16 stycznia 2019

Siostra Małgorzata ,broniąc Jurka Owsiaka stwierdziła :"Niektórym wydaje sią,że tylko oni maja prawo czynić dobro.Otóż - nie !"  Przy okazji podała przykład jak to pewnego czasu poskarżyła się,że w prowadzonych domach opieki najbardziej brakuje pampersów .I wiecie co ?.W krótkim czasie Jurek Owsiak zajechał tirem wypełnionym pampersami,które to ,jak informuje Siostra wystarczyły na kilka lat.
To nie wszystko co mnie boli.Wybaczcie,że nie potrafię w tych trudnych dniach pisać o sprawach działkowych.
Jak przysłowiowy grom z jasnego nieba runęła na mnie informacja zamachu na Prezydenta Gdańska ,na Pawła Adamowicza i co mogłam wtedy ja uczynić? to tylko modlić się by przeżył.Niestety tak się nie stało. I co się okazuje ?  Okazuje się,że to nie przypadek.Nie wierzę że zamachowiec to psychicznie chory człowiek.Nie wierzę,że działał pod wpływem osobistych emocji.Bo  przez ostatnich kilka lat została tworzona atmosfera by spodziewać sie takich działań.B o - okazuje się ,że pewne ugrupowanie szaleńców wysłało do kilku prezydentów informacje o ich rychłej śmierci.I co -? i nie zadziałano prawidłowo,a prokuratura nie uznała tego za wrogie działanie.Na takie dictum słychać było szatański chichot.Czy zauważyliście DRODZY RODACY,że od pewnego czasu panuje przyzwolenie na straszenie,na obrażanie na wrogość,a przecież wszyscy jesteśmy z JEDNEGO PLEMIENIA POLAN.Jak nigdy wcześniej nie usłyszałam z ust parlamentarzystów  i nie tylko, tak obraźliwych określeń.Jestem "drugim sortem", "zdradziecką mordę "i jestem "komunistka i złodziejem ".I to nie tylko dotyczy mężczyzn.Kobiety z racji swojej słabej, delikatnej płci  niestety,też w swoich wystąpieniach obrażają te osoby,które mają odwagę mieć inne poglądy polityczne i to nie wszystko! Jeszcze mają dość liczne stado klakierów namawiających:" tak ! tak ! rób tak dalej,tak postępuj.To się nam podoba.
A PROKURATURA WTEDY JUŻ WINNA  WSZCZĄĆ POSTĘPOWANIE W TAKICH SPRAWACH.I jeszcze to ustawiczne -oni ! oni! .Jacy oni ? To nie oni ,to my .Wszyscy razem stare odwieczne PLEMIĘ POLAN  !
W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak przyznać się :Tak,tak zawiniłem,zawiniłam  i powinienem wykonać uczciwy rachunek sumienia do czego namawia Kardynał Kazimierz Nycz.Kocham go bardzo,za jego odważne wystąpienie.Kocham też Siostrę Małgorzatę ,która powiedziała  :...................
 Nie tylko chory,ale także i chorszy by ozdrowiał na to wszystko co ostatnio ma miejsce w MOJEJ KOCHANEJ OJCZYŹNIE.
Chciałabym ,bardzo chciałabym, powstrzymać się od swojej opinii   ale, o tym nie mówić ,nie pisać , nie potrafię.Zdaje sobie sprawę z tego,że mogę stracić niektórych  Czytelników ,którzy moich poglądów na sprawę tragedii związanej ze śmiercią Prezydenta Gdańska nie będą akceptować.No - cóż ?  Trudno !