i.............................
Czym się różnią święta w USA od świat w Polsce ?
W USA daje się prezenty w skarpetce ,u nas skarpetki w prezencie.

Kacensprung jest starym kawalerem,ale ma przyjaciółkę wdowę do której od wielu lat chodzi  wieczorami. 
- Powiedz mi,zagaduje go kiedyś przyjaciel,dla czego nie żenisz się z tą kobietą ?
-Miałem już kiedyś ten zamiar,ale pomyślałem sobie : dokąd ja wtedy będę chodził wieczorami?

To był oczywiście J. Tuwim.

Tylko jedna porada kulinarna  " bo kuchnia mnie woła ".
Kolby kukurydzy gotuj zawsze bez soli,ponieważ pod jej wpływem ziarna robią się łykowate i twarde..Kukurydza zachowuje ładny żółty kolor,jeśli  podczas gotowania dodasz do wody nieco soku cytrynowego.
Ja zdecydowanie preferuję kukurydzę z puszki.Jest ona  jednym ze składników  SZYBKOŚCIOWEJ SAŁATKI.Polecam ją kobietom zapracowanym.Należy ugotować 3 jaja na twardo,pokroić w kostkę ,spory pęczek szczypioru ,posiekać ,otworzyć dwie puszki ,jedną z kukurydzą a druga z cukrowym zielonym groszkiem,odlać wodę i wszystko razem wymieszać ,dodać majonezu kilka łyżek.Majonezu nie żałować ,bo on posiada tłuszcz ,a niektóre witaminy zawarte np w jajach przyswajają się tylko przy pomocy tłuszczu.Są to witaminy bardzo potrzebne  na przedwiośniu.Nie bez znaczenia jest też obecność szczypioru, także bogatego w witaminy.Ta cała kompozycja witaminowa powoduje lepszą odporność organizmu i ,o dziwo, leczy nerwy.Przyznacie,że praca przy sporządzeniu tej sałatki żadna ,a korzyść duża.Można też dodać więcej jaj i doprawić wg. własnego smaku solą i cukrem.
A kiedy podejmujemy w domu gości, można dla ozdoby wyporcjować sałatkę na liściach sałaty i zdrowo to i elegancko.Jest wyśmienitą przystawką.

Ostrzegam Was,drodzy Moi Czytelnicy ,Działkowcy.Jeszcze nie jest czas na prześwietlanie koron drzew,nie jest czas na jakiekolwiek cięcia.I proszę nie kierować się informacją,że sadownicy już to robią.Sadownicy,plantatorzy mają hektary posadzonych drzew i zmuszeni są te prace już rozpocząć,bo gdyby zrobili to później mogliby nie zdążyć zakończyć jej do przedwiośnia.Przedwiośnie to taka dziwna pora roku,określana umownie :........................
 2   tygodnie przed wiosną kalendarzową.Działkowcy  natomiast powodu do pospiechu nie mają, bo te kilka drzew owocowych zdążą prześwietlić w prawidłowym dla nich terminie,tym bardziej, ,że tylko prześwietla się na przedwiośniu ziarnkowe ,tj. jabłonie i grusze,bo pozostałe tj, pestkowe : brzoskwinie i nektaryny w czasie kwitnienia a śliwy,wiśnie i czereśnie w terminie późnoletnim,tj po zbiorze owoców,z zastrzeżeniem,że nie później jak do końca sierpnia.Wyjątek stanowią tylko śliwy typu węgierkowego owocujące we wrześniu i październiku.Te prześwietla się też na przedwiośniu.Zbyt wczesne cięcie i powodowanie ran na drzewach jest bardzo zdradliwe w przypadku,gdy potem następują mrozy.
W zakończeniu tego  tematu : Rany powodowane piłką ,zatem znaczniejsze ,należy zasmarować pastą do ran.Po cięciu sekatorem nie ma takiej potrzeby.
I jeszcze to : Ilość  błędów  popełnianych przez amatorów ogrodników przy wykonywaniu tej pracy jest ogromna.W najbliższym czasie postaram się do nich ustosunkować.

I już spieszę z pewną informacją ,a właściwie OSTRZEŻENIEM .Sprawa dotyczy działki i odpowiednich na niej zachowań w lutym, a tak na prawdę na początku tego miesiąca.

No ! - i własnie.Na dworze wiosna,świeci słońce i ptaki głupieją ,szukają patyków na gniazda,Póki co,tak jest w Łodzi,w dzielnicy Bałuty na Żubardziu ,przy ul Kasprzaka.Mam jednak przeświadczenie ,że zima nie odpuściła i że wróci.

Luty w lód okuty ,czasem zaś i pełen pluty.  [polskie]
Luty miesiąc bardzo zmienny,raz zimowy ,raz wiosenny,  [polskie]
Dzionki mroźne i dni pluty,słowem zwykły miesiąc luty.   [polskie ].

i ...........................
- Strażak ratuje staruszkę z płonącego mieszkania.
- Proszę zacisnąć zęby  ! - krzyczy  znosząc ją w dół po drabinie.
- W takim razie musimy wrócić na górę,zostały na półce w łazience.

J .Tuwim:
- Wiesz Haim,ten konduktor patrzył na mnie tak jakbym nie miał biletu.
- I co zrobiłeś ?
- Nic.Patrzyłem na niego jakbym miał bilet.

Sałatka  paprykowo- fasolowa,to tylko tak jak w poprzednim przepisie dwie pokrojone w kostkę papryki  i dwie puszki czerwonej fasoli i dwie łyżki chrzanu sól  i cukier do smaku.Wszystko wymieszać i dodać oleju lub oliwy a kto lubi to 4,5 ząbków posiekanego czosnku.Tylko ,Uwaga !- Radzę fasolę z puszek dać na sito i przepłukać wodą bo płyn w którym ona występuję jest gęsty a to nieładnie wygląda.W zupie może nie,ale w sałatce tak.
Latem gdy poza słodką papryką jest też papryka ostra,zamieniam chrzan na ostrą paprykę i wtedy jest to sałatka meksykańska.

Papryka :Byłam świadkiem pojawienia się jej na Polskim rynku.Początkowo była nieduża,cienka i prawdę mówiąc niewiele w każdym strąku  [ owoc papryki tak jest określany ]  było do jedzenia.W takim kształcie i tak dużej to jeszcze długo,długo nie było.
Dobrze jest wiedzieć,że pobudza ona  wydzielanie soków żołądkowych,dla tego zaleca się jej spożywanie osobom cierpiącym na schorzenia żołądka i jelit  [ z wyłączeniem nieżytu  tych organów ].Po natce pietruszki jest następnym warzywem w kolejności jak chodzi o zawartość witaminy C.................to bomba witaminowa.
Jestem  szczęśliwa ,że można ją kupić także zimą.Mam dwie surówki,a właściwie to jedną surówkę i jedną sałatkę  na bazie papryki.Obie mniamniusie ..............jak określił ktoś.
Zatem I-sza surówka :
2 papryki,jedna czerwona jedna żółta duże,dorodne .Po usunięciu nasion pokroić w kostkę średniej wielkości ,do tego dodać połowę niewielkiego [ tylko takie są teraz ] kalafiora ,samej róży utartej na tarce o grubych oczkach ,lub [tak lepiej ] posiekanej .Zrumienić lekko na patelni 4,5 łyżek nasion słonecznika  4 ogórki konserwowe [ no może 5 ] pokroić w kostkę.
Wszystko razem wymieszać ,dodać  kilka łyżek oleju lub oliwy ,posolić nieco i posłodzić 1 łyżką cukru. Jest to wyśmienita chrupiąca sałatka .Polecam ją panom szczególnie ,bo tylko im grozi zwyrodnienie gruczołu krokowego tj, prostata,a skutecznie temu zapobiegają wszystkie oleiste nasiona.,że już nie wspomnę o bombie witaminowej do której zalicza się paprykę i że nie  wspomnę o kalafiorze bogatym w sulforafan jak wszystkie warzywa kapustne .Sulforafan ,to największy wróg komórek rakowych,Niszczy je w organizmie człowieka i zapobiega powstawaniu nowych.

 Nie wymaga tyle  pracy  sałatka paprykowo- fasolowa.Kiedyś podawałam przepis ten,wiec może być już znany ....................ale gdyby nie :.......................

Zatem, pozostaje mi  podać porad kulinarnych kilka :

A co na działkach ? Na działkach wygląda tak jakby przy furtce stała już wiosna ,ale ale ,to tylko pozory.Zatem nie wykonuje się jeszcze żadnych prac wiosennych i choć pisałam  już o tym, powtórzę : nie należy chodzić po trawnikach ,bo ślady naszych stóp pozostaną tam jak ślady w alei gwiazd.To po co tam się udawać ? Jedynie tylko po to by sprawdzić czy wszystko jest nienaruszone  i  by ze szklarni zebrać pierwszy szczypiorek i ewentualnie natkę pietruszki,jednak tylko wtedy gdy one tam są uprawiane.W szklarniach dobrze naświetlonych winny się już ukazywać listki natki i szczypioru.A kto ma  te warzywa przyprawowe poza szklarnią może dla przyspieszenia wzrostu zielonej masy  przykryć je dużymi,5 l. butlami po wodzie mineralnej,ale Uwaga ! -  w butelkach tych,czy innych winny być wykonane otwory,by rośliny miały przewiew,w innym przypadku  pokryją się białym nalotem - to mączniak.
Ale o dziwo ,nie wiem czemu nie pojawia się on na szczypiorze cebuli przeznaczonej do pędzenia.

Oj ! - Przysłów dziś  sporo :
Gromnica  - zimy połowica.  [ polskie  ].
Kiedy Gromniczna zimę traci,to  święty Marcin ją wzbogaci.  [ polskie ]
Gdy na Gromniczną mróz ,chłopie sanie na górę włóż ,a gdy z dachu ciecze to się zima przewlecze. [ polskie ].

To ostatnie przysłowie może być niezrozumiale dla ludzi młodych.Zatem wyjaśniam :
Onegdaj [ przysłowie bardzo stare ] jak na początku listopada spadł śnieg,tak leżał do marca.Ja pamiętam takie zimy.Na górze  ,tj . w stodole pod samym sklepieniem na usytuowanych tam żerdziach zimą przechowywano  wóz ,a latem sanie.Wtedy zima się nie myliła,wiedziała kiedy ma być,podobnie z reszta z latem.Do tego wszystkiego nikt dróg nie odśnieżał ,to sanie mknęły po nich jak po lodzie.
I tak - oto jak zmieniają się uwarunkowania,to zmienia się także pogoda.

i............................

- Baco ,macie takiego małego pieska i wieszacie na furtce napis "Uwaga pies ".
- A bo mi go już trzy razy zdeptali !

J.Tuwim :
Szykier dowiaduje się,że wdowa po Cypkinie  którego przejechał samochód ,dostała 25 tyś zł. odszkodowania.
- Z piersi Szykiera  wyrywa się głębokie westchnienie :
- Biedny Cypkin ! Jak on by się cieszył.

Unikaj zbyt długiego podgrzewania warzyw,ponieważ tracą smak,kolor i wartość odżywczą.Po ugotowaniu zdejmij z ognia ,a podgrzewaj tylko bezpośrednio przed spożyciem.Szczególnie  tracą na smaku,kolorze i zapachu marchewka i buraczki.A  barszcz buraczkowy poddany ponownemu zagotowaniu robi się szaro bury.

Jakże kiedyś myto długo kalafior i moczono w kwaśnej wodzie by wyszły z niego wszelkie jak zwano wtedy robaczki.Na szczęście,teraz jest to już nie aktualne,ale jeżeli kalafior ma mieć po ugotowaniu nadal śnieżnobiały kolor ,wlej do wody szklankę mleka.Mleko spowoduje,że będzie miał delikatny smak.

Jeżeli gotujesz warzywa,gotuj je w niewielkiej ilości wody, której nie wylewaj.Zawiera ona bowiem wartościowe związki mineralne.Zużyj ją do jakiejkolwiek [ najlepiej jarzynowej ] zupy.

Zbyt miękkie  pomidory znów będą jędrne jeżeli przed krojeniem włożysz je na 20 minut do lodowatej wody.Lodowatą wodę uzyskasz wrzucając  2,3 kostki lodowe.

Zdejmowanie skórki z pomidora najczęściej wykonywane jest nieprawidłowo. Owszem,by zdjąć skórkę należy owoc pomidora potraktować wrzątkiem ,ale przed tym.KONIECZNIE  umyć go w zimnej wodzie,bo  tylko w ten sposób zmywamy wszystko to co na skórce się znajdowało  i to głównie ewentualne opryski chemiczne.Bez wstępnego mycia ,przy  sparzeniu  wrzątkiem skorka pęka i wszystko to co na niej się znajdowało przenika do miąższu.

Pomidory przechowuj oddzielnie,zupełnie indywidualnie ,nie łącz w trakcie przechowywania z innymi warzywami,bo te inne zgniją,pomidory bowiem wydzielają taki gaz,który przyśpiesza  gnicie innych warzyw.

Jak sięgam pamięcią do lat 50 i 60  i porównuje tamten zieleniak z tym zieleniakiem to widzę ogromną, przeogromną różnicę.Wiele owoców i warzyw jest dostępne pomimo zimy.Czy wiecie,że wtedy nie było o tej porze ani kalafiorów,nie było żadnej sałaty ,ani zielonych ogórków ,ani pomidorów a nawet rzodkiewek.Kończyły się jabłka ,że nie wspomnę o gruszkach ,a owoce cytrusowe były tylko na Święta Bożego Narodzenia i Wielkiejnocy i to wystane w długich kolejkach.O tym jak wygląda papryka, ananas i banan nie mieliśmy najmniejszego pojęcia.

Ówczesne zieleniaki to tylko : ziemniaki,kiszona kapusta , buraki  marchew i pietruszka.Nie było też żadnych konserw warzywnych ani w blaszanych,ani w szklanych opakowaniach np. nie było, nie były znane ogórki konserwowe.Co najwyżej i to nie we wszystkich zieleniakach szczaw w butelkach.

A teraz ? a teraz mogę radzić jak postępować z warzywami i tak np;.......................

A na działkach ? co tam słychać ? NIEDOBRA POGODA   oj ! -  niedobra bo o tej porze jest za ciepło. Wszak to środek zimy.Cala nadzieja w tym ,że ona jeszcze powróci.Tymczasem proszę  nie zamartwiać się tym,że niektóre pąki już takie nabrzmiałe.Bez względu na warunki pogodowe duże  paki mają bzy,czarna porzeczka magnolie  i cała grupa krzewów kwitnących wcześnie wiosną..
Niejednokrotnie bywały już takie anomalia pogodowe ,a przyroda jakoś obronną ręką z tego wychodziła. Nie wiem tylko ,czy przypadkiem luty nie zamierza nadrobić straconej dotychczas zimy i dla uzyskania średniej ,typowej temperatury nas nie zmrozić.

Chciałabym,żyć jeszcze raz w latach 1900- 2000.Wtedy kiedy żyli moi rodzice i tak jak oni  doświadczać tworzenia się Wolnego Państwa Polskiego,bo wtedy patriotyzm czynami się mierzył i na tę okoliczność - przysłowie :
Stare ustawy,świeże potrawy są najlepsze.  [ polskie  ]

i............................

Wilk i lisica złapali zająca.Zając krzyczy : Nie zjadajcie mnie,nie zjadajcie ja mam siedmioro dzieci.,
-  Nie krzycz ! wiesz gdzie jest sklep monopolowy /
- Wiem ! wiem!
- Masz tu kasę i leć przynieś wódkę.....tylko migiem.Przynieś ją tutaj.
- Och ! Dziękuję,już lecę ! Zraz będę !
Poleciał.Wilk z podziwem popatrzył na lisicę i mówi :
- Ruda ! Ty masz łeb.Tego jeszcze nie widziałem ,żeby zakąska wódkę przynosiła.

J Tuwim :
- Nie masz pojęcia Izak,ile mnie ta armia kosztuje !
- Co jest ? Dlaczego ?
- Mego Hipka wzięli do wojska.Najpierw był w  piechocie,to pisał,żeby mu wysłać na buty,teraz przenieśli go do kawalerii,to muszę mu konia kupić.Drżę na myśl,że go przeniosą do marynarki.
- Dlaczego ?
- Jak to dlaczego  ? idź ,kupuj krążownik.

Nie wszyscy potrafią pracować w kuchni w rękawiczkach,a przy obieraniu ,tarciu warzyw,czy skrobaniu skóra na dłoniach jest poplamiona i szorstka.Możesz tego uniknąć jeżeli obróbkę warzyw wykonasz mokrymi dłońmi.

Szparagi ,to warzywo nie jest zbyt często podawane.Jednak - by w czasie gotowania nie gorzkniały włóż do wody surowego obranego ziemniaka,albo wlej trochę mleka.

Nieprzyjemny zapach gotujących się brokułów  można złagodzić  wrzucając do wody kawałek chleba.

Gotowana marchew znacznie zyska na smaku jeżeli do wody dolejesz trochę soku jabłkowego.
Pod wpływem tłuszczu  [ masła ] marchew nabiera słodkiego smaku.Poza tym tłuszcz ułatwia przyswajanie  przez organizm karotenu,czyli prowitaminy A, która zostaje przetworzona w wątrobie na witaminę  A.

Jeśli umyte i pokrojone pieczarki  skropisz sokiem z cytryny,nie będą ciemniały.

Grzyby powinno się myć krótko i pod bieżącą wodą.Leżąc w wodzie szybko nią nasiąkają i tracą smak .Jeśli masz wrażliwy żołądek nie pij nigdy alkoholu do grzybów,a unikniesz przykrych dolegliwości.

Zmiel część suszonych grzybów w młynku do pieprzu ,a będziesz miał wspaniałą grzybowa przyprawę do wielu sosów i zup.

Co zatem ? Zatem porad kulinarnych c.d.

O tej porze ,przy takiej odwilży , na działce nie ma możliwości  ,wykonywania prac,a z resztą,jakich prac ?.Jesień skończyła się  dwa miesiące temu,a wiosna będzie również za dwa miesiące.Można tylko planować  ewentualnie zasiewy,uwzględniając zmianowanie.Dotyczy to jednak tych działkowców którzy uprawiają warzywa.Można też sprawdzić zdolność kiełkowania nasion pozostałych z ubiegłego sezonu,wysiewając je na mokrą ligninę ,lub watę ,lub na ręczniki jednorazowe.Po obfitym podlaniu przykryć przezroczystą folią postawić  w ciepłym miejscu  i czekać.Po dwu tygodniach powinny wykiełkować.Po iloci wykiełkowanych nasion poznajemy,czy warto je wysiewać na zagony.Ale  już w tej chwili sygnalizuję,że zdolność  kiełkowania cebulowych jest bardzo krótka,rok ,lub dwa,czego nie można powiedzieć o dyniowatych.Te nasiona można użyć nawet po  6 latach.

Ufać  każdemu  -  szlachetnie,nie ufać nikomu  -  bezpiecznie.   [ polskie ]

"Nic nie piszesz o działce," zarzuciła mi moja koleżanka.

i.....................
Kowalski,czy lubi pan spocone dziewczyny ?
- No,nie bardzo.
- A ciepłą wódkę  ?
- Też nie.
- To po co panu urlop w lipcu ?

J. Tuwim:
-- Czy wolisz 1.000,- zł. pożyczki,czy 900,-  zł. na własność  ?
- Oczywiście,że 900,- zł. na własność.
- Idiota  ! Nie żal ci tej setki ?

Do potraw pieczonych i smażonych dodawaj czosnek na samym końcu,ponieważ łatwo się przypala i gorzknieje.

Aby złagodzić zapach czosnku z ust, należy zjeść kawałek czekolady.

Uwaga ! - na majeranek i oregano.Nigdy nie dodawaj ich równocześnie do jednej potrawy bo 
"gryza się ze sobą."

Mielona czerwona papryka  powinna być przechowywana  w ciemnym,szczelnie zamkniętym naczyniu.Pod wpływem światła traci czerwony kolor.

Napoczęta musztarda,aby nie wysychała należy wlać na wierzch 1 łyżkę oleju ,lub oliwy.

Smażona papryka jest wyśmienitym dodatkiem  do różnych mies,jednak podczas smażenia ma skłonność do gorzknienia,dla tego należy ją skropić octem,najlepiej balsamicznym,który nada jej wyśmienity smak.

Jeśli mimo silnego potrząsania  keczup nie chce wypłynąć z butelki,to pomoże mu w tym słomka,takiej długości by sięgnęła dna.

Czas na porad kulinarnych kilka :

W mojej ,wiekowej już książce kucharskiej usiłowałam znaleźć jakiś  przepis na surówkę.Niestety ,nie udało mi się : Pod hasłem JARZYNY  jest wiele przepisów, ale wszystkie dotyczą jarzyn [wolę sformułowanie warzywa ] gotowanych np, : 
KALAFJORY PO  WŁOSKU . [przytaczam w oryginale ,stąd kalafiory pisane wtedy 
przez "j" ]
Ugotowane kalafjory ułożyć na wysmarowanym  masłem półmisku,posypać ,tartym parmezanem ,drobno usiekaną szynką i pokrojonymi w talarki duszonymi pieczarkami.Polać sosem pomidorowym czystym i wstawić do gorącego pieca do zrumienienia na 15 minut.

Odnoszę  wrażenie,że jak już decydowano się na konsumpcję warzyw,to były 
"tak udekorowane",że ginęły w tych dekoracjach,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,ale smaczne to chyba były .

W taka pogodę proponuje poprawić sobie samopoczucie dobrą surówką.Taka co to dzieci i młodzież  lubią.................określając ją "dobra bo chrupiąca."

Potrzebne składniki ;
2 pęczki rzodkiewek,1 papryka, 25 dkg.żółtego ,twardego sera w kostce , 1 mały słoiczek oliwek i majonezu - 4,5 łyżek..
Odkładamy na bok jakiekolwiek tarki i szatkownice ,bo wszystko ma być pokrojone w średniej wielkości kostkę np. 1 cm. A zatem  każda rzodkiewka tylko na 4 części , papryka na kawałki  i żółty ser w kostkę, oliwki w całości.Wszystko razem wymieszać z majonezem,ewentualnie odrobinę posolić [ odrobinę, bo oliwki są słone], a  na pewno posłodzić. Ktoś powiedział  
 tak : "To jest niebezpiecznie pyszne,niebezpiecznie ,bo ma się ochotę zjeść wszystko."

Pożądanie  jest marnością i marność jest pożądaniem.   [ chińskie ].
Ten kto wszystkiego pożąda ,zazwyczaj nic  nie otrzymuje.   [ suahili ]
U mądrego pożądanie  następuje po namyśle ; u głupiego myślenie idzie za pożądaniem.  
 [ arabskie ].

Czy u Was też taka okropna pogoda ?.  Człowiek jest dzieckiem słońca ,a takie ciemności jakie są w Łodzi dołują.Ma się ochotę zawyć jak wilk.Szukałam przysłów o pogodzie .Znalazłam ,ale nazbyt infantylne.Za to ,odpowiednie, tak mi się wydaje są  o  pożądaniu .też na P.