niedziela, 4 lutego 2018

Nie wiem co ja tu robię ? wszak jest niedziela .Niedziela oznacza,,,,,,,,,,,,,nie działać,aha ! - już wiem.
Spośród wielu porad podanych wcześniej,była taka jedna : by natki pietruszki,czy koperku nie dodawać do żadnych dań w czasie gotowania,bo będą niesmaczne i odniesiemy odwrotny od zamierzonego skutek .Ponieważ właśnie wróciłam z kuchni gdzie gotuje się rosół i przygotowałam także makaron do niego i .......................zawsze to robię .................posiekany koperek wymieszałam z makaronem,w ten oto sposób do zagotowania koperku nie dojdzie.A że ładnie pachnie po połączeniu z gorącym rosołem..................gwarantuję ! Dziś był koperek,czasem jest natka pietruszki,a czasem tj,latem kilka listków [ odrobinka ] selera i lubczyku.Zapach posiekanej zieleniny ma okazję spowodować,że i makaron nią pachnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz