czwartek, 1 maja 2014

Kochani działkowcy  doniczkowcy  Wiem że ciepła i słoneczna pogoda mobilizuje by rośliny,które dotychczas znajdowały sie w pomieszczeniu wynieśc już na zewnątrz ale..............................................nie w słoneczny dzień.Lepiej by było pochmurno i deszczowo.Tu zresztą konieczne są wiadomości  o hartowaniu roślin.Hartowanie  to stopniowe przyzwyczajanie do innych warunków Jednego dnia na godzinę,następnego na dwie potem sukcesywnie zwiększa się ilość godzin przebywania  na zewnątrz.W przeciwnym razie może nastąpić poparzenie.

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Uwaga !!!!!!!!!!!!! Zaobserwujcie jak wyglądaja drzewka wiśni i czereśni bo pada niestety,albo stety  bo woda potrzebna glebie ,ale czy od tej wilgoci nie rozwinęła się choroba  grzybowa na końcach pedów drzewek.Teraz walka jest łatwa a polega na obcieciu chorych pędłów a poznajemy to po zaschnięciu ich.Nie należy zjawiska zasychania lekceważyć Należy oddzielić zdrowe od chorego!!!!!!!! i wynieść poza działkę.Zyczę miłej ale koniecznej pracy.Uwaga ! to co napisałam może nie dotyczyć drzewek zdrowych.

piątek, 25 kwietnia 2014

Jak nadal będzie utrzymywać się taka pogoda będziemy zmuszeni kosić trawniki choćby raz na tydzień,szczególnie w maju i czerwcu.Potem wzrost trawy słabnie.Im częstsze koszenie tym ładniejszy trawnik.Jeżeli w trawniku rosną drzewa 10,15 letnie pokosy możemy pod tymi drzewami pozostawić.Skorzysta z tego i trawnik i drzewa.W w przypadku młodych,jeszcze ie owocujących drzewek należy zostawić w promieniu 40,5o cm czarny ugór lub wyłożyć tam korę[dostępna w wielu sklepach  ogrodniczych.

środa, 23 kwietnia 2014

Uwaga,Uwaga,Uwaga !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 czas najwyższy na koszenie trawnika,zanim jeszcze rozsieją się mniszki tj mlecze..

wtorek, 22 kwietnia 2014

Wiersze z mojego ogrodu
=======================
Ten dedykuje dzieciom Agatki i Tomka ,oraz Lidusi ,którą poznałam w kościele,także wszystkim innym nieznanym mi ,a tak samo kochanym jak wymienione dzieciom.

Dlaczego wieje wiatr ?????????????
-------------------------------------------------------
W trawach gęstych i wysokich  wiatr przyczaił się na chwilkę,
spłoszył ważki z pałek wodnych i pogonił za motylkiem.
Potem bardzo się zamyślił nad swym losem nieciekawym i zamarzył 
"chciałbym postać w jednym miejscu jak te trawy".
Tego było  już za wiele dla mądrej i siwej sowy.Pomyślała :
" no cóż ,trudno,nie polecę dziś na łowy" i wytłumaczę  wiatrowi,że nie ważne co by chciał
i że Bóg go  stworzył po to ,aby wiał ,po prostu wiał.
Niech usypie pryzmę liści,tam jeżyki znajdą domek
i osuszy zagon w polu,bo tam domek ma skowronek.
Na łące jest trawa ścięta,by się w siano zamieniła
dla wiatru to żaden problem,bo w jego podmuchu tkwi siła.
W sadach kwiaty niech zapyli,by urodzaj ludziom dać,niech pracuje w dzień i w nocy
bo nie musi chodzić spać.
No--------- to już mu przypomniałam,oświadczyła mądra sowa,
że wiatr po to jest by wiać,a nie głowę w trawach chować.

niedziela, 20 kwietnia 2014

Nie będe przypominać o podlewaniu warzyw  takich jak rzodkiewka sałata ,szpinak [mają krótki okres wegetacji] bo własnie zostały podlane.
A co z resztkami wina po Świętach ? Wypić na siłę.......... nie warto.Zamrozić jak kostki lodu.