piątek, 22 maja 2020

Najpierw odpowiem na pytania ;
Tak,posadziłam jeden rząd  truskawek. Każda roślina miała sporo miejsca ,by się nie dotykać i by mieć swoją porcję nawozu ze swojego kawałka gleby.A co do dotykania rośliny do rośliny ,to jest to dość istotne by utrudnić przenoszenie się szarej pleśni groźnej choroby grzybowej truskawek opanowującej najpierw  liści ,a potem owoce.Szczególnie jest to istotne w lata deszczowe.To trochę tak jak z Koronawirusem - odległość,należy zachować odległość.
Odmiana jaką wtedy uprawiałam ,to Regina.Próżno byłoby teraz jej szukać.Jednak ani wcześniej,ani później tak pachnącej soczystej słodkiej i smacznej nie było.Jednak zawsze jest coś za coś : owoce jej miały marchewkowy kolor i szybko miękły,zatem nie nadawały się na przetwory i źle znosiły transport.Reasumując: to typowo deserowa odmiana.
Padło też pytanie :"Co z tym długim i wąskim zagonkiem potem,wszak nie uprawia się truskawek po truskawkach ?"
Oczywiście,że nie.Zatem dysponowałam nietypowym zagonkiem.Zaraz po likwidacji truskawek rosły tam pomidory,krzak,za krzaczkiem,podobnie jak truskawki,z tym,że w większych odległościach,potem jeden długi rząd ogórków.Trochę mi kolidowały ogórki z rabatą kwiatową,a te pędy co "poszły",miały zamiar pójść w trawnik podparłam gałązkami i połączyłam sznurkami .Trochę to kłopotliwe,ale za to wygodnie zrywa się owoce.Potem była fasola i tyczkowa i niska jednocześnie,przy zachowaniu sporych odległości.A jak wachlarz warzyw się wyczerpał ,to powiększyłam [ poszerzyłam ] rabatę kwiatową.
I  jeszcze było pytanie skąd brałam rozsadę? Oczywiści z własnego zagonka i ukorzeniałam natychmiast w małych doniczkach. Zawsze było rozsady więcej jak potrzeba ,to te zbędne sadziłam w starej beczce na balkonie.Beczka [ o pojemności 40 l.] była ubrana w moją spódnicę by ładnie wyglądała.Na dnie miała otwory na odpływ wody , i posadzone zostały tam 4 rośliny.Bardzo obficie plonowały bo ziemia w beczce była bardzo dobra i do tego wzbogacona sproszkowanym obornikiem.ponieważ balkon jest na pierwszym pietrze, w  okresie plonowania i dojrzewania owoce były widoczne,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz