wtorek, 24 października 2017

O iglaki szczególnie należy dbać w czasie i po posadzeniu,podlewać,dokarmiać uzupełniać [ewentualnie korę ],bo w przeciwnym razie mogą pojawić się choroby i szkodniki.Najbardziej zagrażają właśnie roślinom słabym,niedożywionym.I to co w tym momencie jest istotne ,o czym musza poinformować to GRZYBY GLEBOWE.Bardzo lubią,najlepiej tam się rozwijają gdzie są zranienia na pniu lub korzeniach powodując różnego kształtu i wielkości zgorzele suche i mokre,zapadanie się kory i w efekcie końcowym śmierć iglaka.Taki egzemplarz należy natychmiast usunąć wraz z całą bryłą korzeniową i najlepiej spalić ,a rosnące nieopodal iglaki potraktować dwukrotnie [podlać ] preparatem grzybobójczym np .Bravo lub Topsin,lub jakimś innym o podobnym działaniu.Dwukrotnie ,w ilości  jednej konewki  w odstępach jednego 
miesiąca.A teraz to o co mi chodziło ,co jest niezmiernie ważne :
W MIEJSCU ZAINFEKOWANIA ,PO USUNIĘCIU CHOREJ ROŚLINY PRZEZ KILKA LAT NIE NALEŻY SADZIĆ NIE TYLKO IGLAKÓW,ALE I INNYCH  DRZEW I KRZEWÓW.
.
A o iglakach warto wiedzieć,że korzenią się dość płyto i jak się przyjmą po posadzeniu i jak będą rosły w dużej mierze zależy od nas .Ważne jest by  "otrzymały " dobrą ziemię ogrodniczą wzbogaconą torfem,a w przypadku CISA  substratem torfowym [odkwaszony torf ].Można dodać niewiele sproszkowanego nawozu bydlęcego.Odradzałaby dodanie jakichkolwiek nawozów mineralnych ,gdyż mogą poparzyć delikatne korzenie włośnikowe iglaków.Iglaki mają je bardzo delikatne.Co  nie oznacza,że odradzam w  ogóle.W czasie wegetacji i owszem .Dość ważne po posadzeniu jest podlewanie .Jeżeli jednak dołek w którym posadzono iglaka był wypełniony ziemią zmieszaną z torfem,to torf "załatwi sprawę",bowiem zatrzymuje wodę,uniemożliwiając wypłukiwanie jej w  głąb.A jeżeli jeszcze po posadzeniu wyłożymy warstwę [3,4 cm ] kory , to ona uniemożliwi parowanie.Czemu to jest takie ważne ?A temu,że jak już wspomniałam iglaki maja króciutkie korzenie,To nie grusze,które sięgają kilku metrów w głąb gleby i podglebia.Nie natrafiając na wodę w płytszych warstwach mają możliwość  pobrać ją z głębszych.A biedne iglaczki  niestety  - nie.Radzę też uniemożliwić wypłukiwanie kory w inne  miejsca stosując ograniczniki drewniane lub plastikowe.

I jeszcze to ...................przy sadzeniu należy wziąć pod uwagę to,że z czasem rośliny urosną nie tylko wzwyż ,ale też i wszerz ........................no - chyba,że chcemy odgrodzić się od uciążliwego sąsiada.

Wydawałoby się,że to wszystko co przy sadzeniu tych roślin wiedzieć należy,ale nie,nie,nie.Byłabym bardzo nie w porządku  w stosunku do Państwa gdybym nie wspomniała o.......................
A przysłowie ?....................No - to niech będzie takie.Zupełnie go nie rozumiem.
Kto ser jada ,tego pies nie ukąsi,złodziej nie okradnie i się nie starzeje.polskie
I jeszcze mam takie pytanie.....................kto się nie starzeje on,czy ser?

A o iglakach ?
To też wiersz mojego autorstwa i nie wiem,czy o przyrodzie,czy o polityce.Jego treść to pewna zaszłość, z pewnością znana.

CZY WSZYSTKIE GAWRONY SĄ CZARNE ?
Poczerniała od nich łąka,przegoniły z niej skowronka,
sejmikują tydzień cały,po to wcześniej przyleciały.
Grozę sieją jak demony ,a to tylko są gawrony.
Złe jak nigdy dotąd jeszcze,aż się w głowie mieścić nie chce.
" Ach te głupki ,zdrajcy ,szuje,niechaj nikt ich nie żałuje,
kara bowiem będzie sroga,srogo trzeba karać wroga."
Nie puścimy tego płazem ,pofruniemy wszyscy razem,
każdy z puszka farby w dziobie  i niechaj nie myślą sobie,
że jednacy my i oni,bo my czarni nie czerwoni.
Nie pożałujemy farby,by żaden nie został czarny.
Wrzawa  szczytu dosięgała ,gdy gawronka choć nieśmiała
cichusieńko zapytała ?
"Na kogo ten wyrok wydany >?"
?"Jeśli nie wiesz spytaj mamy,co zrobiły te łotyskie,
absolutnie stada wszystkie,już paszporty ruskie mają 
i się nimi przechwalają.
Zaraz to obwieszczą dzwony,że łotyskie nie gawrony
te kolaboranty ,osły,dobrowolnie w jasyr poszły.


A właśnie przyleciały gawrony,Zimują u nas ,a gniazdują w Rosji,

poniedziałek, 23 października 2017

Sztuka negocjacji :........................może się przyda.
Szefie ,dostane podwyżkę ?
W żadnym wypadku.
Tak ...? To powiem innym,że dostałem.
TO JUŻ JESIEŃ.
==============
To już jesień,słonko smutne,że tak krótko, jest na niebie.
Myśli - drzemką sobie utnę i do wiosny tak podrzemię.
Istotne dopełnienie atrakcyjnego wyglądu działki czy ogrodu stanowią iglaki.Planując jesienne nasadzenia,warto wziąć to pod uwagę,tym bardziej ,że  wypoczywanie w pobliżu ich jest zdrowe,może tylko z wyłączeniem tui,to jest  żywotnika,to ...........podobno żarłoczna roślina .Żywi się tym co w pobliżu i to nawet by się zgadzało,bo u mojej sąsiadki    "zamordowała " pięknego srebrnego świerka .Blisko rósł.Umierał powoli ,aż którejś wiosny był martwy.Wiem,że narażam się niektórym osobom,bo w to  nie wierzą,ale niech mi  wytłumaczą czemu nasi przodkowie sadzili tuje na cmentarzach ,nie w ogrodach?Czyżby w myśl prawdy,że nieboszczykom już nie zaszkodzą.No - dobrze .Kto bardzo chce je mieć i tak je posadzi.Jednak tam gdzie na działkach przebywają dzieci zdecydowanie odradzam,bo to już jest zbadane,sprawdzone ,że w młodych pędach znajduje się trucizna o nazwie TUJON.Dzieci  lubią brać do buzi różne przedmioty,czemu nie młodą jasnozieloną gałązkę tui?
Przygotowując miejsca pod nasadzenia iglaków proszę zakupić kwaśny torf bo większość będzie potrzebowała takiej zakwaszonej gleby,poza CISEM .On potrzebuje gleby wapiennej bo wywodzi się z wapiennych gór Kaukazu.

Ku przemyśleniu te informacje,ku przemyśleniu.