poniedziałek, 30 października 2017

Wiecie co ? Drodzy Moi Czytelnicy.Najpierw jednak podzielę się z Wami przepisem na surówkę.Wyszła mi wyśmienita w smaku.Onegdaj podawałam przepis na podobną,jednak nie taką :

KALAFIOROWO  - SŁONECZNIKOWA.

Połowę róży surowego, kalafiora  należy zetrzeć na tarce o grubych oczkach ,lub drobno posiekać [ja wolę posiekaną ] , dodać dwie surowe rozdrobnione [obojętnie w jaki sposób] marchewki ,dwie łyżki tartego chrzanu   , dwie łyżki płynnego miodu  dwie łyżki ziaren słonecznika  ,sok z cytryny do smaku i szczyptę soli. Na koniec oliwy lub oleju i dokładnie wymieszać.Podając przybrać czerwoną i żółtą papryką po wierzchu.I co tu więcej pisać ? To po prostu jest pyszne i pasuje do wszystkich mięs.Szczególnie lubią to dzieci i młodzież bo ......................"ciociu ona jest taka chrupiąca ".Tę chrupiącą surówkę winni jadać panowie  ,bo ziarna słonecznika zapobiegają rozrostowi  prostaty a z kolei zawarty w kalafiorze sulforafan  zapobiega rozrostowi i budowie komórek  rakowych i z tej przyczyny winni jadać tę surówkę wszyscy.

I w tym miejscu muszę Wszystkich przeprosić ,bo pojawiła się pilna sprawa.Tylko jeszcze :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz