A miałam tylko napisać o przygotowaniu krzewów do zimy,one tego wymagają,ale nie,nie ,okrycia.One wymagają WYCIĘCIA pędów które już owocowały.
"A nie mogę tego zostawić do wiosny ? " ...........bardziej wymuszał odpowiedź niż pytał mój sąsiad Stefan."A nie możesz odparłam ,bo pamiętasz jak kilka owoców na twojej jeżynie było pokrytych szarą pleśnią ?"."Pamiętam i pamiętam też,że wtedy powiedziałaś.............bo rosną w cieniu."To jest jedna sprawa,to stanowisko jakie zostało wybrane dla jeżyny,ale ponieważ ta pleśń była ,to teraz należy to co było z pleśnią oddzielić od tego gdzie jeszcze pleśni nie było. I z tej przyczyny należy wyciąć tuż przy ziemi wszystkie WYOWOCOWANE bo w tym czasie gdy tamte owocowały te drugie ,tylko rosły .Owoce będą miały w najbliższym sezonie ,a jakie one będą ,czy zdrowe,czy pokryte pleśnią zależy tylko od posiadacza jeżyn.
I to tyle,tylko tyle .Te ostatnie zdania to ,to co miałam napisać .Przed tym był wstęp - przyznacie,że nieco przydługi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz