Jak już wspominałam wcześniej ,zielony cukrowy groszek i groszek pachnący ,są to nasiona które winny jak najwcześniej wiosną znaleźć się w glebie.Na te okoliczność podałam stosowne przysłowie :"Kto sieje w marcu,ten zbiera w garncu,a kto w maju ,ten w jaju."Zachęcam do uprawy cukrowego groszku ,bo jest to warzywo łatwe w uprawie i zupełnie nie wymagające ,tak jak inne warzywa jakiejś nadzwyczaj dobrej gleby,a i nawożenie może być i może go nie być.W każdym razie na pewno nie potrzebuje jednego ze składników : azotu,bo jest w stanie "sama sobie go załatwić "przy pomocy pewnej bakterii o nazwie nitragina ,która znajduje się pod postacią małych kuleczek usytuowanych na korzeniach wszystkich groszków jest w stanie pobrać azot z powietrza.Z tej też przyczyny zagonek na którym rósł groszek jest dobrym miejscem pod warzywa bardziej wymagające.
.A jeżeli jeszcze w tym miejscu zostanie zakopana część nadziemna,czyli całe rośliny po zbiorze plonu..........................no to jest to kawałek luksusowej gleby pod nawet bardzo wymagające rośliny.
Zatem co ?..........................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz