wtorek, 17 marca 2020

A  tymczasem zrobiła się wiosna.Po kilku dniach przymusowego pobytu w domu wyszłam dziś do sklepu choć aż trzy osoby były chętne by zrobić mi zakupy,ale to tak niezręcznie prosić o taki luksus jak śmietanka do kawy.Co innego chleb,ale śmietanka ? Bez tego przecież można żyć.Można,ale co to za życie by sobie nie dogodzić choć tyle by napić się dobrej kawy.Wystarczy areszt domowy by sie unieszczęśliwić.I na tym niespodziewanym spacerze zauważyłam,że już kwitną Forsycje i tak to wiosna i jej uroki przejdą obok przez coś tak małego jak wirus,a zawsze myślałam,że jakiś wybuch ,coś dużego,coś widocznego,a tu masz male a zjadliwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz