czwartek, 27 lipca 2017

Z prawdą nic się nie rymuje. polskie.
Pięścią prawdy nie dowiedziesz.polskie.Oj  ! - polecam to wielu do przemyślenia,polecam.
Kto mówi prawdę,powinien mieć  w pogotowiu przed drzwiami osiodłanego konia. hiszpańskie.
Prawda działa jak gorzkie wino : jest przykra w smaku,lecz dobra na trawienie.niemieckie.
Prawda jest najcenniejszym podarkiem na drogę życia .łacińskie.

A co do papryki,to:.........................
Nie da się ukryć,Drodzy Moi Czytelnicy,że oto  upłynęło 3 dni mojej nieobecności.Taka jest prawda .....................niestety,ale na swoje usprawiedliwienie mam to,że to czas przetworów.Wiem,że niektórzy wyśmiewają się ze mnie.Jest to jednak mój sposób na życie.Muszę działać,a jak lato i jesień  to czas działań przerobowo-koserwujących.Lubię wymyślać nowe i zasięgać opinii konsumentów.I - właśnie wymyśliłam ,na razie na niewielkiej  ilości  zakonserwowanie papryki .Lada dzień stanieje i wówczas  zakonserwuje jej więcej. Staram się by to co robię nie wymagało zbyt  wielu działań ,wtedy i kobiety pracujące z takich przepisów korzystają.I pomyśleć,że jak miałam 20 lat ,nie wiedziałam jak wygląda i smakuje papryka.A pomidory ? - toż to pomidory ukazały się na rynku w Polsce  jakieś  100 lat temu.Mój ojciec wspominał  smak swojego pierwszego pomidora.Zarzekał się,ze więcej czegoś takiego nie weźmie do ust.I co ? i niebawem zmienił zdanie.Tak wygląda prawda.
Bo jeżeli chodzi o prawdę ,to proponuję takie przysłowia :...................

niedziela, 23 lipca 2017

A WINO ? CO O WINIE NALEŻY WIEDZIEĆ  ? to wg. Pani Ochrowicz  Monatowej brzmi tak :.Sprecyzowała  to z resztą w książce kucharskiej ponad,o dobre ponad 100 lat temu.

Wino ,powinno być wcześniej przygotowane a bezpośrednio przed   podaniem  otworzone  i ustawione na stole.Wyjątek stanowi wino szampańskie,które musi stać w lodzie,zamrożone na boku,a otwiera się przed samym rozlewaniem w kieliszki.
Próżne butelki należy natychmiast  zastąpić nowymi. .Ważna jest bardzo temperatura wina,która stanowi o jego smaku i tak :
Wina reńskie powinny być bardzo zimne.
Francuskie białe również zimne.
Wina czerwone musza mieć około 20  stopni C.
Inne stare węgierskie i hiszpańskie 12-13  stopni C
Szampańskie podaje się zamrożone  w lodzie.

O ! - to,to. To  napój na dzisiejszy upalny dzień.
Tu  niestety wyboru wielkiego nie ma , PORZECZKA BIAŁA.

BIAŁA Z JUTERBOG. Krzew o wzroście bardzo słabym,wrażliwy na opadzinę liści.Grona ma długie,zwarte,jagody duże ,żółte,łagodnie kwaśne,dojrzewają około połowy lipca.Odmiana plenna,polecana do uprawy amatorskiej.Nadaje się na soki ,galaretki i wina.

BLANKA.Niestety, o tej odmianie  informacji mam niewiele:Krzew średniej wielkości,lub duży.Grona długie liczące niejednokrotnie od 24,do 43 jagód.Owoce dojrzewają na przełomie lipca i sierpnia.

I to tyle na temat porzeczek.Wreszcie  ! O  ! - gdyby wszystko było proste jak w tej przypowieści :
Przychodzi Icek do Rebego i pyta czy ma się żenić z Salcie ,bo ona jest w ciąży,a on powątpiewa czy  to jego dziecko ? Bo- widzisz Rebe ona jest w 9 m-cu. Ile czasu się znacie ? pyta Rebe .A trzy miesiące .A ile ona zna ciebie ? też trzy.A ile ty znasz ją ?Też trzy.No to  - policz : 3+ 3+ 3,  = 9.Zatem żeń się,bo to twoje dziecko.
Proszę mnie przypadkiem nie posądzać o  szowinizm.Zupełnie nie dzielę ludi wg .ras,czy pochodzenia,a ten dowcip znam od Juliana Tuwima ,który powrócił do Polski po wojnie i w luksusowym lokalu w  Łodzi............".Malinowa" spotkałam go w latach 50 -ątych.Chodził razem z moim ojcem do jednej klasy w szkole przedwojennej średniej o nazwie "Aleksandrówka."Ta nazwa ,to na cześć  cara Aleksandra.To były początki XX wieku,jeszcze przed uzyskaniem przez Polskę niepodległości.Wpadli sobie w ramiona i opowieściom nie było końca.Ja jako nastolatka siedziałam wpatrzona w niego.W jakimś momencie ,po jakiejś ilości alkoholu  Tuwim patrząc na mnie zapytał " Stachu,czy ona jest twoja,czy od naszych "? Przyszło mu to do głowy patrząc na moje włosy.Byłam bowiem nieprzeciętnie ruda ,jak wielu Żydów.Pamiętam to spotkanie do dziś.Był przeuroczy urodą wewnętrzną .  Nikt tak nie potrafił opowiadać żydowskich dowcipów jak on. I z pewnością nie miałby żalu do nie o propagowanie ich.

I  tak oto -  było o porzeczkach,prawda ?
Wyśmienity deser  porzeczkowy :
3,4  szklanki odszypułkowanych i opłukanych  owoców zmiksować z połową szklanki orzechów włoskich  i   2,3 łyżek miodu.
Może występować ten deser indywidualnie,dobrze schłodzony,a może być dodatkiem do lodów,kisielu ,galaretki budyniu.Zwykłe ciasto drożdżowe lub proszkowe polane tymi zmiksowanymi porzeczkami z dodatkami to ...........................pycha .Powiedział ktoś : "to jest mniamniusie."

Ale zostały jeszcze do omówienia porzeczki białe,czyż nie ?
PORZECZKA CZERWONA. 
I tu mam duży kłopot,bo jak jakaś odmiana jest niezawodna w owocowaniu ,lub ma smaczne słodkie owoce,to jest podatna na choroby i odwrotnie.Pod koniec opisu odmian sami Państwo  przynają mi rację.Zatem :
HEROS. Krzew rośnie dość słabo [ mniej pracy przy wycinaniu pędów ].Jest to odmiana bardzo wrażliwa  na  opadzinę liści.Wymaga dobrych,żyznych gleb,ale,ale ..................grona owoców ma długie i jagody duże o łagodnym smaku.
JANKHEER VAN  TETS.Krzew o silnym wzroście,dość odporny na opadzinę liści.Wymaga dobrych gleb.Grona ma długie ,jagody średniej wielkości,kwaśne.Dojrzewa na początku lipca.Jest cenną odmianą amatorską  [podobno ].
HOLENDERSKA CZERWONA.Krzew  rośnie bardzo silnie,jest odporny na opadzinę liści.Grona ma długie,jagody średniej wielkości,kwaśne.Kwitnie dość późno , co jest dość istotne,bo nie grożą kwiatom przymrozki  i dla tego owocowanie jej jest niezawodne.
MARCHERAUCHS ROTE SPATLESE.Wzrost krzewu silny,jest odporny na choroby,bardzo plenny.Grona bardzo długie.Dojrzewają w sierpniu.Kwaśne.Odmiana o małych wymaganiach glebowych.
Gdyby mnie ktoś zapytał co myślę o tej odmianie ,to powiedziałabym,że myślę  pozytywnie. Kwaśny  smak owoców   mi nie przeszkadza ,a komu przeszkadza może posłodzić.Można jak z każdej czerwonej lub białej porzeczki zrobić wyśmienity deser miksując  jagody z miodem i orzechami włoskimi. Kto chce niech wierzy a kto nie chce to wiele stracił.

Konkretnie przepis ten  jest...następującej treści :..........................
Dziś przysłowie :nomen-omen ,nieco ogrodnicze w treści :
Od słowa do uczynku ,tak daleka droga ,jak od liścia do korzenia.

W tym miejscu ,tak sobie myślę :zależy  o jakiej roślinie mowa,bo jak to będzie np. stokrotka ,to tylko kilka cm.,ale jak to będzie grusza o ! to nawet kilka metrów.Myślę,że autor przysłowia miał na myśli raczej gruszę.

Stop ! - nie,nie będę pisać o gruszach ,tylko o porzeczkach i niech ja wreszcie zakończę ten ,temat choć moja koleżanka  przyznała mi rację,że owoce porzeczki pobudzające wybitnie perystaltykę jelit..........z reszta jak wszystkie pestkowce np.też maliny.I zaprzestała ataków na mnie pt."Co ty tak się uparłaś na te porzeczki.?"