poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Ależ te wszystkie przepisy na przetwory pracochłonne prawda ???????????????????? ................. no to służę przepisem na truskawki, z przed 100 lat ,z książki kucharskiej  pani Marii Monatowej.Posłuże się słownictwem z tamtych lat więc proszę się nie dziwić [taka wtedy była pisownia]

Owoce  truskawek są bardzo delikatne dlatego trzeba je smażyć bardzo starannie,by się nie rozgotowały.Zebrane w suchy dzień truskawki,obrać z korzonków [ tak ,tak,tak jest napisane,z korzonków],opłukać z piasku w zimnej wodzie,obsuszyć na sicie ,a potem maczać każdą,nadziawszy na szpilkę w spirytusie,lub w araku i kłaść do gorącego bardzo gęstego syropu.Nazajutrz smażyć na wolnym ogniu przez 20 minut,wyszumować ostrożnie i zimne złożyć do słoja.

TO TYLE POZOSTAWIAM BEZ KOMENTARZA 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz