sobota, 1 lipca 2017

A te szare plamy na liściach róż , to najczęściej szara pleśń,lub mączniak właściwy.Mój sąsiad Stefan miał powód by naśmiewać się z sąsiada Mariana ,zwanego przez niego Ciućmokiem".Popatrz jakie piękne są te jego błękitne róże "U Stefana rosły za moją namową niepodatne na choroby grzybowe odmiany.Na obrazkach załączonych do krzewów nie były ani tak niespotykane ,ani tak okazałe z kwiatów ,ale niekłopotliwe .No - i pewnego razu Marian pokazał właśnie plakietki Stefanowi  róże z  niebieskimi kwiatami."O - popatrz sobie popatrz,to są róże a nie takie badziewie  jak u ciebie."Oczywiście, Stefan  udał się natychmiast do mnie z pretensjami  czemu nie powiedziałam mu o takiej egzotycznej odmianie róż."Stefciu ! -spoko,spoko odparłam"".Aha ! - rozumiem . i okazało się jeszcze w tym sezonie w którym posadzone zostały te "egzotyki".Stały smutne z  suchymi liśćmi  i tylko na szczytach pędów pąki kwiatowe ,które nie miały siły się rozwinąć ,bo ......................bo przecież nie było liści ,a to one pracują na rozwój kwiatów.A  Stefan chodził dumny i naśmiewał się z biednego Mariana "Gdzie te błękitne kwiaty- no gdzie ?.I musiałam go ostudzić  i jeszcze jeden raz   ,nie wiem z resztą który,przypomnieć................" gdy kupujesz jakąś roślinę  sprawdź jakie są jej wymagania Czy im podołasz?" Błękitne róże wymagania  mają ogromne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz