Teraz ,dowcip autorstwa J Tuwima .Jestem dumna,że poznałam go .A było to na początku lat 50 ątych.
Pani Goldbaum budzi się w nocy z krzykiem :
- Oj !
- Co się stało pyta przerażony małżonek............
- Już nic..........Ale śniło mi się,że napadli nas bandyci...........Szłam akurat z Apfelsztyajmem.
- Jakim Apfelsztajmem ?.........
- Nie możesz go znać......We śnie go mi przedstawiono.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz