J Tuwim :
W Koluszkach wsiada do wagonu Natan Rajgewin i zaczyna rozmowę z sąsiadem z
vis - a - vis :
- Skąd pan jedzie ?
- Z Warszawy.
- A dokąd ?
- Do Łodzi.
Natan Rajgewin namyśla się przez chwilę,wreszcie mówi :
- Co za urządzenia są teraz.Coś wspaniałego ! Pan jedzie z Warszawy do Łodzi ,ja jadę z Łodzi do Warszawy i obaj siedzimy w jednym przedziale,tylko z tą różnicą ,że ja siedzę twarzą od lokomotywy,a pan twarzą do lokomotywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz