niedziela, 17 grudnia 2017

Można na tym pracę z ciastem zakończyć,Wkładając je do  formy jednorazowej  [2 większe,lub 4 mniejsze].Ewentualnie skorzystać ze specjalnego  papieru służącego do wykładania form tradycyjnych.Można całość posypać kruszonka  ,którą robi się delikatnie palcami z masła mąki i cukru w równych częściach.

Kto natomiast "rzuciłby się" na wykonanie pakowańca,to powinien przygotować do niego masę marcepanową :
Zmielić 30 dkg.orzechów włoskich ,do których dodać 30 dkg. cukru pudru i pianę z trzech 
białek i 1 zapachu migdałowego.Wymieszać,Z tego da się wałkować wałeczki,które to układa się  na pierwszą warstwę rozwałkowanego ciasta na blasze ukośnie i zaraz obok po jednej i po drugiej stronie wałeczka układa się różne kandyzowane owoce : truskawki,wiśnie,gruszki,śliwki  oraz  skórkę pomarańczową i rodzynki.Przykrywa  znowu warstwą ciasta  i na nim układa  te same składniki,tyle że w odwrotnym kierunku Zatem jak w [pierwszej warstwie było od prawego rogu do lewego,to w drugiej jest od lewego do prawego.Całość przykrywa   ostatnią warstwą ciasta.Do pozostałych żółtek [od masy marcepanowej ] dodać jeszcze 1 lub dwa jajka.Wylać to na przygotowane formy i rozprowadzić po całości.Postawić w cieple i iść znowu na spacer z psem,który na nas popatrzy jakby zapytał.............." czy z tobą wszystko w porządku ?".......................tak często na spacer ? Ciasto musi jednak wyrosnąć.Piecze się około 40 min, w więcej jak średnio nagrzanym piekarniku.Należy sprawdzić patyczkiem czy jest on suchy.Jak suchy to jest upieczone.Z porcji jaką podałam uzyskuje się dwie średniej wielkości formy do ciasta.

Ufff....................zmęczył mnie ten przepis.A skąd wzięłam kandyzowane owoce ? Zrobiłam je w stosownym czasie tj. latem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz