piątek, 1 lutego 2019

A teraz coś bardzo,bardzo na temat   J.Tuwim .
Do biura braci Jabłkowskich w Warszawie wchodzi jakiś jegomość.
Przychodzę  w sprawie ogłoszenia.Panowie szukają młodego,eleganckiego,wykształconego subiekta ?
- Tak jest,ale wątpię czy pan będzie nam odpowiadał.Ile ma pan lat ?
- 58.
- Zna pan obce języki ?
- Nie,tylko polski.
- Pracował pan już w podobnych instytucjach ?
-  Nike,nigdy.
- W takim razie po co pan się zjawia ? Ogłosiliśmy w pismach,że poszukujemy młodego,rutynowanego ,eleganckiego sprzedawcę,pan zaś przychodzi bez żadnych kwalifikacji i zawraca nam głowę.Po co pan przyszedł ,pytam ?
- Chciałem tylko padów zawiadomić,że to nie dla mnie posada..

 No - ten to choć był uczciwy .Gdzie się podzieli ci uczciwi,gdzie sie podziali ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz