wtorek, 22 sierpnia 2017

Należało także ,zaraz po zebranku owoców z krzewów porzeczek i agrestów wyciąć stare, te znajdujące się najbliżej ziemi pędy.Odmłodzić krzewy.Pozwolić by urosły nowe  jeszcze w tym roku.Pozostawianie tej pracy do wiosny jest bezsensowne ,bowiem każdy krzew  jagodowy  zraz po zebraniu z niego owoców bierze głęboki oddech i rozpoczyna intensywną pracę polegającą na kumulowaniu sił i środków  tj.substancji potrzebnej do zawiązania przyszłorocznego plonu.To teraz ,nie na wiosnę zawiązują się pąki kwiatowe i .......................zawiązują się w pędach ,które zostaną wycięte wiosną ?????????????/.Czy to ma sens ?Zupełnie nie.Bo- załóżmy ,że jest 10  korzenie w krzewie i 10 pędów,zatem każdy korzeń"niesie  " ileś pokarmu do swojego pędu,a jeżeli  np 2  zostały wycięte ,to muszą  ten pokarm gdzieś ulokować,zatem lokują w pozostałych,zatem co ?zatem będzie go więcej ,a i większy też plon.A gdy skończy się praca krzewu ,bo nastaje zima i wiosną wycina się nadmiar pędów ,to wraz z nimi ulokowane tam substancje pokarmowe pobrane latem i jesienią ubiegłego sezonu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz