piątek, 15 września 2017

KURKI.........zatem jeszcze o grzybach.Krótko,obiecuję,że krótko.Muszę jednak wziąć w obronę te grzyby,tak lekceważone przez ,podobno, tylko,Polaków.
Z powodu swojego niewielkiego kształtu mogą posłużyć za dekorację np :.............zapiekanej kanapki.Do tego najbardziej przydatna będzie angielka.Na ukrojonym kawałku angielki  układamy porcję usmażonych z cebulą i sola i pieprzem kurek  i przykrywamy  je cienkim plastrem żółtego ostrego sera.I krótko zapiekamy.Na tyle jednak by ser się rozpuścił i pokrył grzyby.
Pychota ! !Ale,ale, jeszcze smaczniejsza ,niestety dość kaloryczna będzie wersja ,gdy zamiast angielki będą  kruche nie słodkie  babeczki. A............mniej kalorii ................to dodanie smażonych,kurek jako jeden z dodatków do zielonej salaty.Sałatę należy przyrządzić jak zwykle.Tuż przed podaniem posypujemy ją groszkiem ptysiowym i kurkami.Wyśmienita przystawka.Nie wspomnę tu o kulebiaku z kurkami jako dodatek do czystego czerwonego barszczu,bo to więcej pracy,ale tak na wszelki wypadek przypominam.

Ale,by sobie na takie smakowitości zasłużyć ,należy przed tym popracować na działce  i tak np.można już........................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz