piątek, 15 września 2017

Można przystąpić już do przygotowań związanych z nowymi nasadzeniami.Można wyznaczyć miejsca,wykopać dołki,na razie niewielkie,bo nie wiadomo jaka będzie bryła korzeniowa drzewka czy krzewu.Radzę to z doświadczenia, to jest wcześniejszego  przygotowania się bo nie wiadomo jaka będzie pogoda w czasie sadzenia.Może być bardzo dokuczliwa i wtedy im szybciej wykonamy pracę tym lepiej Gdy o tym mówiłam wyśmiał mnie mój sąsiad Stefan."Można przecież ciepło się ubrać " mówił wydymając wargi No i życie pokazało mu,że nie ma racji,a przynajmniej nie zawsze ją ma. W bardzo wietrzny jesienny  dzień wpadłam na działkę bo miałam z niej coś zabrać .Stefan sadził dwa drzewa śliwkowe gdy nagle wiatr zerwał mu czapkę i "zawiesił"  złośliwie na sporej wysokości klonie rosnącym przy ulicy.Pożyczyłam mu swoją,w której śmiesznie wyglądał.Twierdził : "Podobny jestem do Walasiewiczówny" To taka przedwojenna   biegaczka, którą on pamiętał. Zatem dobrze będzie już teraz kupić suchy obornik i dobrą ziemię ogrodniczą.Z pewnością i jedno i drugie się  przyda w momencie sadzenia.Nie szkodzi gdy po posadzeniu okaże się,że powstał niewielki kopczyk.Tak ma być .Kopczyk może być nawet większy.Po zimie drastycznie się obniży.Z resztą ,wiosną należy ewentualne nierówności wokół posadzonego drzewka,czy krzewu zagrabić,wyrównać.
Ci ,którzy na nowe nasadzenia się decydują,proszę,niech wezmą pod uwagę wymagania rośliny.Bowiem,nie ważne co chciałoby się na działce mieć,ważne czy jest się w stanie podołać  jej wymogom.Nie należy sugerować się tym,że np .O ! - ta jabłonka ma duże i smaczne owoce,ale tym,co należy  zrobić i  ile wykonać oprysków by takie  były.

I dla tego ja dziś proponuję................................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz