sobota, 7 lipca 2018

Onegdaj obiecałam "wziąć się " za temat.............trawnik i nie wiem od czego zacząć.To co napisałabym w tej chwili zbyt filozoficznie brzmi,wiec może jeszcze poczekam i w myśl  niezmiennych próśb mojej koleżanki potraktuje swoimi słowami.A teraz jeszcze o kosaćcach,bo to nie skończony temat.Pozostały do omówienia rzadziej występujące i nie zawsze możliwe do nabycia ,ale może  czasem , może jednak   ?...............................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz