piątek, 31 sierpnia 2018

Zatem : czapki,szaliki,rękawice i swetry wymagające prania należy oddzielić te zwykłe od mohairowych  i z angory.
I z jednymi i z drugimi należy się obchodzić bardzo delikatnie w szamponie do włosów i chłodnej ,albo tylko lekko letniej wodzie.
Jeżeli maja one tendencję do gubienia włosów ,co u angory i mohairu  jest dość często spotykane ,to włóż je do plastikowego worka i zamroź n a 2 godziny.

A pozostałe sweterki i szaliki,to jest wełniane  by nie straciły miękkości należy prać także w letniej wodzie,ale co jest tu najważniejsze ? Najważniejsze jest to,by zarówno woda w której sie pierze ,jak i ta w której się płucze miały jednakową temperaturę.Gwałtowna różnica temperatury,obojętne " w którą stronę" spowoduje sztywnienie wełnianych ubrań.
Do ostatniego płukania można dodać trochę octu,który dodatkowo zmiękczy wełnę.

Zimowy płaszcz jest jeszcze zupełnie czysty,czego nie można powiedzieć o podszewce.
Podszewkę czyści się  tamponem z waty nasączonym spirytusem.Spirytus może być salicylowy - bo tańszy.
Spirytusem także dobrze czyści się podszewki w futrach.

Tenże spirytus spowoduje,że parasol będzie jak nowy gdy zostanie przetarty szmatką nasączoną  nim.Oczywiście parasol winien być do czyszczenia otwarty.

Koniec sezonu tenisowego.Skarpety zafarbowane od czerwonego podłoża kortu uzyskają swoją biel jeżeli zostaną namoczone na noc w roztworze boraksu.

Jeszcze przed praniem ubrania z suwakami należy  zasunąć ,nie będzie problemu po praniu ,
ani z zasuwaniem,a ni odsuwaniem.

I to tylko tyle na dziś.Mam jednak nadzieję,że porady się przydadzą.A ja idę stwierdzić co się dzieje z czarnymi porzeczkami w pewnym ogrodzie .Nagminnie usychają.O  postawionej diagnozie powiadomię także Państwa.

1 komentarz: