poniedziałek, 28 lipca 2014

Drodzy moi działkowcy no nie wiem czy dam radę dziś "rozprawić się z selerem " bo właśnie mam w planie pyszną sałatkę pasteryzowaną w słoikach z przeznaczeniem ..........na zimę.Składniki [ w moim wymiarze] to 4 kg ogórków 3 kg papryki słodkiej 2kg marchwi ,2 kg cebuli.Oczywiście można zmniejszyć ilość składników w zależności od upodobania,zachowując proporcje.Zaczynam od marchwi ,bo muszę ją ugotować  całości [po obraniu oczywiście]  Obieram też cebule ,ogórków nie.Paprykę tak przekrawam by odrzucić ziarenka i ogonek No to teraz wszystko w kostkę [oj będzie roboty] wymieszam  w dużej misce i potraktuje kucharkiem lub wegetą  oraz cukrem do smaku dodam kilka strąków ostrej papryki [pokrojonej oczywiście] lub w braku takowej paprykę ostrą w proszku.Niech tak postoi 2,lub 3 godz.aż puści sok.Wówczas dodaje ocet i próbuje czy jeszcze nie muszę czegoś dodać ,no i na końcu olej może być smakowy [czosnkowy,np] Nakładam do słoików ,ubijam.Sałatka winna być pokryta sokiem,gdyby go było za mało nalewa na wierzch nieco oleju.Pasteryzuje krótko 2 lub 3 min.ale pozostawiam w gorącej wodzie jeszcze przez 10 min.Po wyjęciu koniecznie odwracam słoiki do góry dnem na 10 min.Przenoszę do piwnicy ,a zimą "jak znalazł" do wszystkiego,jest wyśmienita w smaku i chrupiąca ,bo była krótko pasteryzowana.A zupełną rewelacją jest dodanie jej do fasoli ,ugotowanej lub z puszki i ewentualne jeszcze doprawienieGoście będą zaskoczeni.NO TO MIłEJ PRACY.

2 komentarze: