piątek, 22 sierpnia 2014

Przepraszam wszystkich ,a szczególnie pierwszoklasistów działkowych,bo na dziś planowałam likwidacje starego trawnika ,zakładanie nowego itp a tu przyszło zająć się gruszkami póki twarde.Robię z nich marynatę do mięs i wędlin ,a jakie to pyszne do smażonego Świątecznego karpia.Wykonanie bardzo łatwe  : na 3 kg owoców potrzeba 1 kg cukru [ wtym roku tani] i szklanka octu ,kilka gożdzików.Gruszki obrać ,przekroić na połowy,wydrążyć gniazda nasienne.Wrzucić do sporządzonego gotującego się syropu.Mogą wszystkie się nie zmieścić,to po 20 min gotowania wyjąć łyżką cedzakową i wrzucić te co się nie zmieściły.Ponakładać do słoików,zalać gorącym syropem i   odwrócić do gory dnem.Po pół godzinie odstawić i gotowe.............. W brew  pozorom jest to łątwe i nie pracochłonne. a jakie smaczne .                        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz