wtorek, 15 września 2015

A trawnik?A co z tym trawnikiem?Ano ,z trawnikiem to jest tak jesienią,jak lato było w miarę normalne nie tak upalne i suche jak to które już odchodzi to ostatnie koszenie wykonywało się około  15 października.a jak to będzie w tym roku?Czy te pożółkłe zdołają "odżyć" do połowy października?Jeżeli tak to koszenie koniecznie wykonać należy.Ale nie później,tylko w tym czasie.Choć może tak wyglądać w listopadzie jakby jeszcze jedno koszenie mu się "należało",nie robić tego,bowiem nie można wystawić na działanie mrozu "gołych korzeni traw".Korzenie winny być przykryte tą właśnie trawą ,która urośnie od polowy października do mrozów.Owszem,pożółknie i taka okryje po "zważeniu mrozem" korzenie.A wiosną będzie wygrabiona ,co nazywa się odfilcowaniem.Co cztery lata należy trawnik wapnować.ale nie teraz jeszcze.Jeżeli macie Państwo to w planie to nie wcześniej to zrobić jak w listopadzie.Może być nawet na leżący śnieg.............dając około 4, do 5 kg wapna na 100 m2.Wapno powinno być sypkie,nie zbrylone,by nie "wyparzyć"darniny większą bryłą.


O tej porze nic nie prześwietlamy na drzewach owocowych.Co najwyżej można usunąć tzw,"wilki".Dobrze widoczne po opadnięciu liści.Wilki to pędy rosnące pionowo ,nieowoconośne, pojawiające się,zawsze ;po intensywniejszym prześwietleniu drzewa.Ale to robi się sekatorem.Natomiast piłki do cięcia chowamy do wiosny.Nie czas na nie teraz.Bo teraz jest to czas intensywnego wnikania przez rany powodowane piłką różnych chorób.Na działce nie zachowujemy się jak w domu.Tam nie potrzeba na zimę posprzątać.Tam czasem nawet trzeba coś rozsypać,coś przykryć liśćmi,zostawić pędy do wiosny i dopiero wiosną je uciąć.Myślę o tym wszystkim o czym Państwo myślą by to zrobić teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz