wtorek, 9 maja 2017

Drodzy moi Czytelnicy ! Ten tydzień  być może nie będę mogła skontaktować się z  Wami tak jakbym chciała i jakby sytuacje tego wymagała ............bo choćby,zapowiadane nadchodzące chłody.Winnam do tego się jakoś ustosunkować.Skąd i dla czego ci zimni ogrodnicy?Otóż dla tego,że podzielone  góry lodowe na biegunie północnym dryfują właśnie w kierunku południowym.Do nas - niestety.Gdyby nie były podzielone,gdyby stanowiły większą masę dryfowanie byłoby niemożliwe.A czemu one się podzieliły ???????????? - bo intensywnie działały na nie promienie słoneczne na początku kwietnia .Im on jest cieplejszy tym maj zimniejszy.Ot - i cała filozofia.Ale jakby na to nie patrzył problem jest.Szczególnie w kwitnących właśnie sadach.Im niżej położony tym bardziej ucierpi.Stąd ,sadownicy nie zakładają sadów w zagłębieniach terenu.Zimne powietrze jest cięższe od ciepłego i opada,tam gdzie niżej.Ratunkiem może być rozpalanie ognisk w sadach i to nie tylko dla  ocieplenia powietrza ,ale dla zadymienia.Dym uniemożliwia opadanie zimnego powietrza.To stara,dawna metoda,ale równie skuteczna jak zamgławianie.Mgła stanowi swoistego rodzaju ochronę.Jakikolwiek sposób ochrony by to nie był należy go przeprowadzić od godzin północnych do świtu.I to tylko tyle n dziś p r z e p re a s z a m   ,że tylko tyle,,a tymbardziej ,że w głowie mam tyle tematów do zrealizowania .Wszak to wiosna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz