środa, 11 lipca 2018

A teraz,pewna moja rada dotycząca przetworów na zimę.Może akurat ktoś z niej  skorzysta.
Niejednokrotnie miałam ochotę na sporządzenie dżemu z moreli..Jest przepyszny,ma piękny bursztynowy kolor  i co jest niespotykane u dżemów z innych owoców przepięknie pachnie.Jest tylko jeden szkopuł ...............owoce są twarde i trudno je rozgotować,co często powoduje przypalenie.Pewna osoba ,moja droga koleżanka Danusia poradziła mi."Po prostu,po wydrylowaniu przepuść owoce przez maszynkę do mięsa "- i to jest to.
-A jakże ten dżem pięknie komponuje się z piernikiem.Do przełożenia  piernika tylko on lub powidła śliwkowe,a może jedno i drugie ? 
I jeszcze to :By dżem zachował swój bursztynowy kolor należy do niego dodać w trakcie gotowania soku z  co najmniej połowy cytryny.Sok z cytryny jest wskazany do każdego dżemu dla zachowania koloru i zaostrzenia smaku.
I jeszcze  taka informacja:.......................W Austrii nie ma piernika bez moreli,za to powidła śliwkowe "zupełnie nie są w modzie ."

A teraz,tak myślałam,myślałam i wymyśliłam opis rośliny ozdobnej bardzo łatwej w uprawie i zupełnie nie wymagającej niczego poza ludzka wdzięcznością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz