środa, 14 listopada 2018

Stefana i moje drzewka ,gdyby to było możliwe winny znaleźć się na jakiejś wystawie.Nawet mnie zaskoczyły wysokością plonu.Z  4 cienkich,bo jeszcze młodych gałązek zebrałam 2 kg, pysznych soczystych słodkich owoców.A trzeba było zobaczyć to drzewko obciążone owocami,to niepowtarzalny widok i dla takiego widoku warto chronić je chemicznie,przecież tylko 2 razy,a propozycja Stefana była adekwatna do tego widoku." Te nasze drzewka ,to nie rośliny do uprawy w kwaterze sadowniczej.One winny rosnąć w kwaterze rekreacyjno  - ozdobnej."
I to tyle,ale tylko tyle na dziś,bo o brzoskwiniach i nektarynach mogę pisać i pisać ,tak jak o pomidorach i grzybach.................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz