piątek, 19 września 2014

Odpowiedż na zagadkę co to jest w stajni stoi,nóżką grzebie ,tak widzi z tyłu ,jak i z przodu..................... to p oprostu ślepy koń.

No i cd ......to co z tymi drzewami,oj może być rożnie z tymi drzewami np jak spadną liście,pozostana zasuszone ,zmumifikowane ,pokryte zarodnikami grzybów owoce.No i problem,bo przecież pryskałem wiosną Topsinem i problem ,bo kiedyś tego nie było i w ogóle jak to śmie się na mojej
działce pojawiać.No to ja zapytam jak śmie pojawiać cię na Twojej działce w kwietniu posiana pietruszka.Ano śmie bo to na nią pora.Na szkodniki pora to lato ,a na choroby ,szczegolnie grzybowe pora, to jesień.I,że też,nikomu nie przyjdzie do głowy zapytać jak śmią się pojawiać jesienią grzyby w lesie?Ale przecież kiedyś tego nie było..................ano nie było,bo też przestrzeni na działce było wiecej,słońce wypaliło,wiatr osuszył i choroba jak Hitler zrobiła kaput.A teraz drzewa się rozrosły ,inne rośliny też i jak pewna osoba chcąc dokuczyć innej stwierdziła," ale przyducha na twojej działce"A ta przyducha to idealne powietrze do rozwoju chorób grzybowych.No dobrze a dlaczego w sadach na wielu hektarach  nie ma ani jednej suchej śliweczki,ni jabluszka  ni gruszki ...............to co...........to co oni robią?Oj Kochani,nie chcielibyście  tego robić.przede wszystkim używają innych [wielu i różnych przemiennie]preparatów np takiego o nazwie Horizon,ktory w sprzedaży jest tylko w dużych opakowaniach,nie zalecany amatorom i tym preparatem i innymi jak rozpoczną opryskiwanie to wykonuje je do sierpnia wlącznie. My natomiast by ograniczyć występowanie tej choroby o nazwie brunatna zgnilizna i monilioza [to na wiśniach] likwidujemy zmumifikowane owoce i obcinamy porażone ,drobne pędy wiśni,to te na których końcach zapleśniały owoce.I tylko tyle możemy zrobić bo te zmumifikowane owoce mają ogromne ilości zarodników grzybowych na swojej powierzchni i przytwierdzone mocno [proszę sprawdzić] do gałązek czekaja pierwszego wiosennego deszczu by chorobę rozprowadzić po gałązkach.................  i niech tylko pojawi się jakiś  maleńki zawiazek owocowy to już jest wziety w objecia  i tak biedny staje się owocem ,ale niestety nie nadającym sie się do zbioru.


Odpowiadam na pytanie,czy marynowane  podgrzybki nie mogą być zrobione w słabszym occie?Nie............ nie mogą bo sie popsują Po jakimś czasie płyn zmętnieje i zniszczy grzyby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz