poniedziałek, 27 października 2014

Będzie wiersz,wszak tytuł mojego bloga.......................

UWAGA,SZPIEG.
Było to pewnego razu gdy dżdżownice dwie dorodne
wyszły by się poopalać,bo bardzo chciały być modne.
Ostrzegały ich rolnice i larwy chrabąszcza majowego,
oj ! - dajcie sobie z tym spokój,bo w trawniku to nic z tego,
a na piasku w pełnym słońcu,nazbyt dobrze jest was widać,
można rzec, dwóch ochroniarzy może się od dziś już przydać
My,z rodziny skąposzczetów,mądra głowa,piękne ciało
więc nie pozwolimy  aby się nas  połajało.
Dwa kompoty z rabarbaru wzięły z sobą i cztery jaj na twardo,
a ,że brakło majonezu ,no to zjadły je  z musztardą.
Już im brzuszki do słońca się tulą ,szemrze strumyk,ach jak pięknie,
aż tu nagle jak coś huknie ,jak coś gwizdnie,jak coś pęknie!
A to straszą czarne gawrony,jako szpiegi przez Ruskich przysłane
Przy okazji zjadły dżdżowniczki,bo jak tu sobie odmówić gdy tak elegancko podane.
Z tego morał sam się układa w taką oczywistą treść,wszystko co przyrumienione
niczym z grilla,da się zjeść.
I jeszcze drugi jest morał dla nas wszystkich :słuchajmy starszych i ojców i matek
bo jakoś ostatnio szpiegów ,jak nigdy  jest u nas dostatek.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz