wtorek, 17 lipca 2018

Czasem jest tak,że rozwojowi jakiejś choroby sprzyjają warunki pogodowe ,lub glebowe.
Np. wielu działkowców chciałoby  uprawiać czosnek,ale niestety główki porażane są chorobą ,takie nie nadają się do przechowania,z reszta w wyniku tej choroby odpada  łuska okrywająca i główka się rozpada.Czosnek potrzebuje gleby lekkiej ,próchnicznej ,przewiewnej.W takiej choroba nie ma szans.A zdecydowanie nie udaje się na ciężkiej,zlewnej,gliniastej i na działce  nisko położonej .Niektórzy,zdecydowanie uparci amatorzy uprawy czosnku usiłują ząbki przed sadzeniem zaprawić zaprawą nasienną przeciw chorobom,ale to nie daje rezultatu,bo dać nie może,bo winne są czynniki zewnętrzne, w tym przypadku glebowe.Są dwie rady na to : zrezygnować z uprawy,lub uprawiać czosnek  na podwyższonym zagonie,znacznie podwyższonym,z usypaną na nim dobrą ziemia ogrodniczą,ale do tego potrzeba tej ziemi sporo,czy zatem warto ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz