środa, 31 października 2018

Bo jeśli chodzi o dynię  [bania to rusycyzm ] to zanim zaczniesz w niej wycinać zęby ,co to maja straszyć pomyśl  raczej o tych ,których z pewnością nie w taki sposób czcić należy bo walczyli,bo wywalczyli to co mamy i że na szczęście menu jest inne jak za czasów okupacji hitlerowskiej i że  1-szy i 2-gi listopada to ich święto.Czy wypada urządzać sobie z tych świat kpiny ?
Ja mam propozycję by dynie wykorzystać w zupełnie inny sposób,teraz lub za jakiś czas,bo dynia w chłodnym miejscu może leżeć nawet kilka miesięcy.
Nie będzie to propozycja ugotowania z niej zupy.Przyrzekłam  sobie ,że jak się wojna skończy to już nigdy,przenigdy nie zjem zupy z dyni,brukwi i czarnej rzepy.A woja przecież jest skończona, zatem będzie to :.........................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz