piątek, 26 grudnia 2014
No to spadł wreszcie tak upragniony śnieg,a ja jestem pod wrażeniem filmu o życiu Jakutów.Tam dopiero jest zima np -70 st.Do najzimniejszej miejscowości zamieszkałej prowadzi szlak Kołymski.Przeważnie wykorzystywany właśnie zimą,bo są odcinki prowadzące przez lód na jeziorze.Kilkaset kilometrów przez prawie tydzień pokonują kierowcy ciężarówek by dostarczyć np: jednemu tysiącowi ludzi żyjących tam artykuły żywnościowe,leki,materiały budowlane.Na całej trasie spotkać można ciężarówki,"którym się nie udało" I po co o tym piszę? bo zrozumiałam jedną sprawę dokładnie. Jak pięknie można współżyć z nawet okrutną przyrodą np ,mając trzy zbiorniki "{duże] z paliwem,bo na tym pustkowiu stacji benzynowej "nie uwidzisz" i jak człowiek cieszy się na spotkanie z innym towarzyszem niedoli też borykającym się z trudnościami takiej podróży i że nikomu nie przychodzi do głowy by nie pomóc innym w biedzie,i nikt nie traktuje drugiego jak frajera ,którego na postoju można np okraść.I DOSZŁAM DO WNIOSKU ..............nam,jest po prostu za dobrze za luksusowo. Tamci ludzie sa tak diametralnie różni i tak czują się częścią przyrody i nie wojują z nią,a stosunek do drugiego człowieka daje im spokój i dobre samopoczucie.Oj............może trochę Jakuckiej zimy przydałoby się.?????????/
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz