piątek, 9 października 2015

Wiem,wiem,pamiętam.................. o WINOROŚLI ma być,a właściwie o jego odmianach.ale pozwólcie,że przed  tym ,co  już,dziś, jutro,za tydzień wykonać winno się na działce?Słyszę w prognozach pogodowych o przymrozkach.Oczywiści nie muszą one pojawić się akurat u Was.Warto jednak wiedzieć czy tak czy nie?Otóż zimne powietrze ma to do siebie,że lubi doliny,lubi zagłębieni i ,tam się pojawi z pewnością.I jeżeli ogród jest położony  niżej od okolicznego terenu,to z takiego jak najszybciej ,w razie zapowiadanych przymrozków,należy sprzątnąć wszystko co mogłoby zostać uszkodzone przez niska temperaturę.Najszybciej warzywa dyniowate,z ogórkami włącznie ,potem psiankowate,tj,paprykę i pomidory,w następnej kolejności korzeniowe,tak,tak,je także ,bo przemarznięte  marchewki ,buraczki,czy selery,nie będą nadawały się do przechowania.Najmniej ucierpi pietruszka ,którą z resztą można pozostawić w gruncie,by pozyskiwać z niej zieloną natkę,nawet zimą po lekkim okryciu  białą agrowłókniną.Można nie śpieszyć się z  pozostałymi warzywami.Nic nie wspominam o owocach,gdyż mam nadzieję,że sprzątnięto je wcześniej,ot choćby te najdelikatniejsze jak jeżyny.Natomiast wiszące w koronach drzew późne odmiany jabłoni i grusz nie powinny zostać uszkodzone przez przymrozki,albowiem,one, to jest przymrozki,jak to przymrozki "ścielą się po powierzchni gleby".Zalegają tuż nad nią ,nie wyżej,nie w koronach drzew.

To taka moja ekspresowa porada.Zatem kto żyw ,na działkę.A teraz cd.o winorośli  będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz