czwartek, 28 grudnia 2017

To co teraz napiszę być może zaskoczy Państwa.
PIECZYWO NIE POWINNO BYĆ PRZECHOWYWANE W PLASTIKOWYCH WORECZKACH.Najlepiej by to był woreczek lniany lub bawełniany,albo po prostu  ściereczka do naczyń.Wtedy pieczywo pleśnieć nie będzie.
Pieczywo przechowywane w metalowych lub drewnianych pojemnikach dłużej zachowa świeżość  jeżeli włożysz do środka kawałek jabłka.

Pieczywo w  całości,ale także i w kromkach przechowuje się długo i długo zachowuje świeżość w " rzymskim garnku " tj. ,garnku kamiennym albo glinianym przykryte wilgotną ściereczką.
I co ? ..............nie trzeba było, oj ! -nie trzeba było, tego garnka wyrzucać.!!!

Jak uzyskać z przedwczorajszych świeże,chrupiące bułeczki ,to już sprawa wszystkim znana,Po prostu  należy je zwilżyć wodą z mlekiem  i wstawić do gorącego piekarnika.

Największą tendencję do pleśnienia ma pieczywo tostowe,bez względu na to czy jest zmknięte w opakowaniu,czy już w otwartym opakowaniu należy przechowywać w lodówce.

Nigdy,nikomu nie dawaj spleśniałego pieczywa,nawet zwierzętom ,nawet po wykrojeniu  tego najbardziej spleśniałego.Bo jest tak :.............................w całym kawałku jest pleśń,tylko my jej nie widzimy,a  pleśń to trucizna .Zaoszczędź sonie i innym kłopotów  ze zdrowiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz