środa, 27 grudnia 2017

W Moskwie gości Afroamerykanin .Jest w barze i nie wie co zamówić.Wpada Rosjanin.Zamawia szklankę spirytusu .Barman wyciąga butelkę z lodówki ,nalewa szklankę .Rosjanin wypija jednym haustem .Lekko sie otrzepuje i zasiada za barem.Murzyna olśniło i krzyczy : "Dla mnie to samo."!!!Wypija jednym haustem ,ale skręca się  ,wymiotuje,kaszle,łzy mu ciekną w końcu pada głową na blat baru.
Rosjanin klepie go po plecach i pytająco stwierdza z wyraźnym  współczuciem:
- "Co Murzyn ,za zimne ?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz