J ,Tuwim :
Północ .Ulice puste.Kon i Lewi wracają do domu. U wylotu ulicy spostrzegają jakieś dwie zbliżające się postacie.
- Lewi,przejdźmy lepiej na drugą stronę ulicy,mówi Kon.
- Dla czego ?
- Ostrożność nie zawadzi.My jesteśmy sami ,a ich jest dwóch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz