środa, 11 kwietnia 2018

Owszem ,widuję osoby wożące krzaki pomidorów z rynku z przeznaczeniem na posadzenie na działce.Gratuluje im odwagi.Pomidory,jak wcześniej zaznaczyłam są roślinami ciepłolubnymi.
I co z tego ,że ciepło na dworze ? ale nie jest ciepła jeszcze gleba i to ta, zarówno pod osłonami jak i ta ,szczególnie ta na zagonku.Nie będzie wcześniejszego plonowania,gwarantuje,że nie będzie,a  na to liczą ci,co teraz sadza krzaki,Nawet jeżeli takie ciepło będzie się nadal utrzymywało...................ale gleba,ale gleba !!! .Korzenie pomidorów myślą sobie " co jest,co to znaczy,głowę mamy w Hiszpanii ,a nogi w Norwegii " i co i reagują na to zwijaniem dolnych liści pod spód,co zmniejsza  co , ogranicza asymilację ,że już nie wspomnę o zrzuceniu pierwszych pąków kwiatowych i wcześniejsze plonowanie  diabli wzięli ,choć nie wiem po co im ono ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz