wtorek, 8 maja 2018

Nie ulega wątpliwości,że drzewa brzoskwiń należy opryskiwać  przeciw KĘDZIERZAWOŚCI LIŚCI. I są to opryski zapobiegawcze,tylko takie...................interwencyjnych nie ma.Zatem jak kędzierzawość się pojawi nie czas wtedy myśleć o oprysku.Zapobiegawcze są dwa : jeden oprysk  Miedzianem w listopadzie ,a drugi Syllitem na przedwiośniu.I co ? I  - otrzymuję sygnały,ze takie opryski wykonano ,a choroba się jednak pojawiła.Co zatem się zdarzyło,że opryski okazały się nieskuteczne.Być może któryś z preparatów,a może oba były przeterminowane,a może oprysk Miedzianem wykonano w temperaturze zbyt niskiej np,.+ 1 ,lub + 2  stopnie,co przecież nie jest niczym niespotykanym w listopadzie a by Miedzian poskutkował powinna temperatura powietrza wynosić co najmniej  +7 sgtopni.A może Syllit zastosowano zbyt późno,to jest wtedy gdy już pękały paki.A może ...................co jest najbardziej prawdopodobne praca wykonana była byle jak.Ciecz robocza tj, preparat + woda + środek przyczepny, [ tj.płyn do mycia naczyń]  nie ściekał po gałązkach, a powinien  i to jeszcze jak powinien.lub że opryskano głównie te grubsze gałęzie ,a najbardziej należy zmoczyć same wierzchołki pędów.Jednym słowem całe drzewo winno być skąpane i to zarówno w listopadzie jak i na przedwiośniu i jednym preparatem i drugim.
Kiedy pierwszy raz robił to mój sąsiad Stefan ,to spojrzałam na zegarek,trwało to półtorej 
minuty.Gdy poprawiłam jego pracę,ja opryskiwałam 5 minut,Wiosną na drzewie Stefana i moim wszystkie liście były zdrowe ,a na drzewie sąsiada Stefana ,zwanego Ciućmokiem skędzierzawione."Wiesz co szefowa ? on z pewnością zrobił tak jak ja : psiuk,psiuk,psiuk i po sprawie".Ale okazało się,że on wcale drzewa swojego nie pryskał................."przecież moja nie jest brzoskwinią ,moja jest nektaryną " odparł.Nie pozwoliłam Stefanowi parsknąć śmiechem ,tylko spokojnie wyjaśniłam,że nektaryna ,to też brzoskwinia.
To mnie dziś nurtowało,ale może jeszcze będę miała coś do dodani,późnmiej.
A teraz trochę prywaty..........................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz